Niedawno przeszedłem z pracy w 20-osobowym biurze na staż w 300-osobowym biurze.
A kiedy przybyłem pierwszego dnia, miałem cel. Kiedy wyjechałem w połowie sierpnia, chciałem wywrzeć pozytywne wrażenie na moich nowych współpracownikach. Wszystkie 300 z nich.
Czy osiągnąłem ten cel? Cóż, powiedziałbym, że jestem przyjazny z około połową twarzy, które widzę - całkiem nieźle, biorąc pod uwagę, że wciąż jest 150 relacji w 10 tygodni! Tak więc, mimo że technicznie nie udało mi się znaleźć, wciąż liczę to wyzwanie jako sukces.
Oto nawyki, które działały dla mnie.
1. Uśmiechnięty (naprawdę)
Wiesz, że masz zaciśnięty wargi uśmiech, jaki dajesz, gdy próbujesz być uprzejmy? W przeszłości uśmiechałem się do pracowników, których nie znałem zbyt dobrze. Jednak tego lata zobowiązałem się do nadania każdemu - nieznajomemu lub nie - uzasadnionego uśmiechu.
Przekonałem się, że prawie wszyscy się uśmiechną. W ciągu dwóch sekund stworzymy prawdziwe, przyjemne połączenie, które znacznie ułatwi i porozmawia z nimi w kuchni lub w happy hour.
2. Mówienie
Wiem, to brzmi dość oczywisto - ale jak często rozmawiasz ze współpracownikami, których jeszcze nie znasz? Zasadniczo rozmawiałbym z każdym, kto nie wyglądał, jakby się spieszył. Kiedy robiłem herbatę, pytałem osobę przy kawie, jak idzie jej poranek. Kiedy myłem ręce przy zlewie, powiedziałem kobiecie obok mnie: „Nigdy nie pachniałem mydłem do rąk, tak pyszne!” W windzie zapytałem: „Czy wiesz, co jest na 11. piętrze? ”
Oczywiście nie wszyscy chcą rozmawiać. Ale większość ludzi tak robi, a to było niezwykle pomocne w poznawaniu ludzi.
3. Trzymanie drzwi
Zdobycie drzwi dla innych ludzi wyszło z mody i nie jestem pewien, dlaczego. Nie ma znaczenia, jakiej jesteś płci - założę się, że będziesz zaskoczony, jak wdzięczni będą inni, gdy otworzysz przed nimi drzwi. I premia: Pewnego razu pozostawienie otwartych drzwi prezesowi zmieniło się w mini-wywiad na temat moich planów kariery.
4. Przechodzenie do wydarzeń biurowych
Uwielbiam przebywać w towarzystwie innych, ale dużo mnie to zabiera - więc udział w spotkaniach biurowych był wyzwaniem.
Niemniej jednak bardzo się cieszę, że przywołałem energię. Było mnóstwo „przypadkowych sieci”; na przykład zacząłem rozmawiać z kilkoma osobami przy stole z jedzeniem, aby dowiedzieć się, że byli pracownikami wysokiego szczebla w dziale, który mnie interesował. Po tym, jak im powiedziałem, dali mi ich dane kontaktowe i poprosił mnie o skontaktowanie się z radą zawodową i skierowaniem do pracy.
Ponadto chodzenie na wszystkie te nieobowiązkowe wydarzenia podniosło moją widoczność w biurze.
5. Pytanie: „Czy mogę pomóc?”
Ilekroć widziałem, jak ktoś robi coś fizycznego (zaopatrywanie lodówki w napoje gazowane, rozładowywanie zmywarki, dostarczanie poczty na biurka), pytam: „Czy mogę pomóc?
Ten nawyk dał mi ogromny wzrost reputacji - i to nie tylko z osobą, o którą pytałem, ale także z każdym, kto mnie słyszał, pytał.
To pokazuje, że jesteś graczem zespołowym i że nie masz ego, co moim zdaniem jest świetne dla każdego, niezależnie od tego, czy jesteś na poziomie podstawowym, czy w pakiecie C.
Oczywiście będziesz miał dni, w których będzie to niemożliwe - ale ilekroć masz kilka sekund, po prostu zapytaj.
6. Łączenie na LinkedIn
Nawet jeśli spotkałem kogoś na sekundę lub dwie, po powrocie do mojego biurka natychmiast wysłałbym zaproszenie na LinkedIn. Sarah z Reklamy prawdopodobnie nie pamiętałaby mnie z samego krótkiego spotkania, ale ta prośba umocniła moje imię, twarz i tytuł w jej umyśle.
Dało nam to także coś do omówienia, kiedy następnym razem się spotkamy. Mógłbym powiedzieć: „Hej, widziałem, jak pracowałeś w Ogilvy po studiach - zawsze byłem zainteresowany tą agencją. Co myślisz o kulturze?
7. Proszenie ludzi na lunch lub kawę
Wywiady informacyjne są przydatne nie tylko, gdy chcesz nawiązać sieć kontaktów lub uzyskać wgląd w pracę lub firmę. To także super sprytny sposób na zawarcie przyjaźni.
Po tym, jak poznałem kogoś, kto wydawał się interesujący i był z nim związany na LinkedIn, wysyłam wiadomość w następujący sposób:
Najczęściej te wywiady zamieniały się w zabawne rozmowy. A nawet jeśli pozostaną wyłącznie edukacyjni? Potem poznałem przydatne informacje na temat innej roli lub działu firmy.
Wczoraj był mój ostatni dzień w biurze. Kiedy chodziłem dookoła, żegnając się, byłem zaskoczony skutecznością wszystkich tych małych nawyków. Miałem zaszczyt spotkać naprawdę fajnych, utalentowanych ludzi - i ledwo musiałem podróżować z biurka, aby to zrobić! Mam nadzieję, że te strategie pomogą ci zrobić to samo.