Kiedy byłem nastolatkiem, wraz z moim najlepszym przyjacielem jechałem na zmianę do szkoły, aby zaoszczędzić pieniądze na naszym (drogim) szkolnym miejscu parkingowym.
Była zawsze na czas, gotowa o 7:10 kropki, aby dostać się do klasy o 7:50. Lubiłem przekraczać granice i budzić się o 7:05. A to oznaczało wrzucanie ubrań, które czasem się nie zgadzały, zapominanie o noszeniu dezodorantu i zmuszanie się do czekania do szóstego okresu na zjedzenie pierwszego posiłku tego dnia. Moja przyjaciółka jest klejnotem, w przeciwnym razie miałaby wszelkie prawo do zniesławienia mnie teraz, ile razy pojawialiśmy się późno w pierwszym okresie.
Widzisz, nienawidzę poranków - i zawsze tak mam.
Właściwie, podrapcie to, nie nienawidzę poranków tak bardzo, jak uwielbiam spać. A ja jestem nocną sową, która musi mieć co najmniej osiem godzin odpoczynku, aby być nieco funkcjonalnym (a przez osiem mam na myśli 10).
Tak bardzo potrzebuję tych ośmiu godzin, że kontynuowałem tę rutynę w życiu zawodowym. Kiedy moi współpracownicy dowiedzieli się, że przygotowanie zajmuje mi tylko 10 minut, potrzebowali więcej szczegółów, ponieważ nie rozumieli, jak to możliwe. (I tak, wezmę to za znak, że moje umiejętności dopasowywania odzieży uległy poprawie!)
Oto podział:
Minuta pierwsza: Wprowadź moje kontakty
Minuta druga: umyj zęby
Minuta trzecia: Wciąż szczotkujesz
Minuta czwarta: umyj twarz
Minuta piąta: przeczesz włosy grzebieniem i ubierz się
Minuta szósta: Wciąż się ubieram
Minute Seven: Pościelić moje łóżko (jednocześnie ubierając się)
Minuta ósma: Załóż buty
Minute Nine: Chwyć moją torbę roboczą i upewnij się, że jest tam mój lunch
Minuta 10: Wyłącz wszystkie światła, złap moje klucze i wyjdź
Rzeczywistość tego wszystkiego polega na tym, że poczyniłem wiele kompromisów, aby zaspokoić moje pragnienie pozostania do późna i spania. Nie noszę makijażu ani wyszukanych strojów (i wiem, że mam szczęście luźny strój firmowy i dobra skóra, która ułatwia tę decyzję). Nie jem też śniadania ani nie sprawdzam telefonu.
Przed wykładem wiem, że przeczytałem wszystkie opracowania na temat korzyści płynących z jedzenia śniadania. Ale czy czytałeś o korzyściach płynących z nie sprawdzania telefonu?
Ale również wykorzystuję swoje złote godziny, planując z wyprzedzeniem poprzedniej nocy. Jeśli zdecyduję się spakować jedzenie do biura, robię to wieczorem i wrzucam do lodówki. Jeśli chcę zabrać ze sobą książkę do metra, pakuję plecak przed snem. Czasami nawet rozkładam swój strój, aby nie podejmować trudnych decyzji, kiedy jestem w połowie przytomny.
Przez pewien czas zawsze czułem się dziwnie, gdy wstałem z łóżka tak późno w dzień, kiedy moi współpracownicy powiedzieli mi, że nie śpią od wielu godzin. Czy źle popełniłem dorosłość?
Ale przygotowanie się w 10 minut nie sprawiło, że nie byłem mniej produktywny ani mniej dobry w mojej pracy. Przeciwnie, ponieważ więcej spałem, mogłem być jeszcze bardziej energiczny i skoncentrowany, kiedy dotarłem do biura.
Tak więc, dla każdego, kto chce więcej spać, wiedz, że możesz! Być może po drodze będziesz musiał poświęcić się.