Skip to main content

Idąc dalej: jak znalazłem szczęście po zwolnieniu

Jak wdrożyć RODO w małej lub średniej firmie - Seminarium z cyklu „Europejskie Przedsiębiorstwo” (Kwiecień 2025)

Jak wdrożyć RODO w małej lub średniej firmie - Seminarium z cyklu „Europejskie Przedsiębiorstwo” (Kwiecień 2025)
Anonim

Aby uchwycić głębię mdłości, które czułem w dniu, w którym zostałem zwolniony, musisz wyobrazić sobie mnie siedzącego naprzeciwko mojego szefa w jego rażąco słonecznym biurze. Następnie musisz wyobrazić sobie gigantyczne kępki drutów o białych włosach wyrastające z szyi jego koszuli polo z logo firmy.

Jeśli spojrzysz za niego dwie stopy, zobaczysz gwiazdę serialu: wyszczerbione pudełko, które każda zmarła osoba otrzymała od początku czasu. Wygląda na to, że ktoś podskoczył na nim i rzucił go na brązowy regał z książkami, który leży przed nim - martwy.

I oczywiście jest prawnik firmy. Zawsze o niej zapominam. Nie powiedziała wiele, ale myślę, że tam była, na wypadek, gdybym zdecydowała się przejść od zwolnienia do niezadowolenia.

„To dla mnie trudne” - mówi mój szef.

Radca uroczyście kręci głową, jakby ktoś powiedział jej, że straciła wyznaczone miejsce parkingowe.

„Bardzo ciężko” - zgadza się. Wszyscy siedzimy tam, nic nie mówiąc przez kilka chwil, aż mój szef przerwie ciszę.

„Twoja pozycja została wyeliminowana”, ogłasza, a następnie gestem wskazuje na pudełko za nim, jakby chciał powiedzieć: Czas się spakować!

Ustalenia „planu godności”

Cztery miesiące wcześniej Bain Capital nabył małą firmę marketingową, w której pracowałem przez 20 lat. Plotki o gigantycznej firmie kapitałowej, która wkracza i plądruje nasz biznes, zawirowały od lat, więc kiedy w końcu to się stało, wszystko się rozwiało.

Były spotkania przy zamkniętych drzwiach pełne desperackiego kontaktu wzrokowego. Mijanie kogoś w holu przypominało widzenie innego więźnia na podwórku wagi. Kilka osób miało stałe wyrażenia, które telegrafowały Pomoc! Idę szaleć .

W tym cudownym okresie zacząłem kołatać serce. Jako wiceprezydent brałem udział w kilku strategicznych powodzeniach, ale moje przeczucie było takie, że znalazłem się na krótkiej liście, aby się wystartować.

Nie byłem jedyny przepełniony paranoicznym strachem. Pamiętam, jak byłem w windzie z kolegą, który przyznał się do strachu przed zwolnieniem z chwilą zamknięcia drzwi. Zaproponowałem wsparcie, wygłosiłem mu przemówienie „jak najlepiej” - ale nie kupił go.

Patrząc w przeszłość, ja też nie. Ten okres był tak okropnie uważny i nieporadny, że nawet gdybym był obojętny na temat programu zarabiania pieniędzy naszego nowego przywódcy, nie byłbym w stanie przetrwać ciągłego chaosu ogarniętego duszą .

Potrzebowałem planu. Jakaś misja polegająca na zebraniu godności karteczki post-it, która wymagała więcej niż chodzenia i wyglądania, jakbym miał wymiotować.

Potrzebowałem wewnętrznego oomph.

Mój plan godności przyszedł do mnie miesiąc po przejęciu. Właśnie przyszedłem ze spotkania z nowym CEO, który był dumny z tego, że nigdy nie jadł lunchu. Gdy wróciłem do biura, zobaczyłem współpracownika niosącego grungy pudło przepełnione jej rzeczami. Wyglądała na oszołomioną, gdy prawnik odprowadził ją do windy.

To wszystko, pomyślałem. Jeśli zejdę na dół, zejdę nieobciążony. Podjąłem decyzję o dokładnym spisaniu wszystkiego, co zgromadziłem. Ostatniego dnia miałem wyjść z kilkoma zdjęciami i torebką. Byłem zdeterminowany, aby nie wpychać rzeczy wartych dwie dekady do jednego z wyrzuconych pudeł, które leżały przed windą towarową.

Patrząc wstecz, ten instynkt trzymał mnie razem podczas całego procesu. Skoncentrowanie się na wykonaniu najwolniejszego ruchu znanego ludzkości - wypełnieniu mojej torby wielokrotnego użytku Joe pięciu lub sześcioma przedmiotami naraz - stało się godną rozrywką. Pozwoliło mi to również uderzyć w ziemię, gdy rzeczywiście zostałem zwolniony.

W rzeczywistości, odkąd zostałem zwolniony, nigdy nie byłem szczęśliwszy i bardziej produktywny, robiąc to, o czym zawsze marzyłem - pisząc. Korzystam z pędu i wracam do starej, ciesząc się z pięciu najlepszych strategii, które zastosowałem natychmiast po tym, jak zostałem osaczony:

1. Powiedz głośno: „I Fired”

Więc napisz o tym. Zwolnienie z pracy jest traumatycznym doświadczeniem, a jednym ze sposobów leczenia traumy jest odłożenie długopisu na papier i sprawdzenie, co się wydarzy. Powiedzenie o całej odysei w moim dzienniku uziemiło mnie. Rozładowanie negatywnych uczuć pomogło mi iść naprzód w sposób skoncentrowany, a nie spanikowany.

2. Znajdź czas, aby nic nie robić lub czego nigdy nie miałeś czasu

Dekompresja jest balsamem na stres. Pozwolenie sobie na trochę czasu na odpoczynek otworzy przestrzeń w twoim szoku i ciele. Zacząłem kąpać się każdej nocy. Chodziłem każdego ranka. Przeczytałem 8000 poprzednich numerów Oprah and Sunset . Oczyściłem bałagan i przekazałem darowiznę. To wszystko podczas konstruowania mojego planu działania i stworzenia budżetu, który, jak wiedziałem, pozwoli mi przetrwać czas potrzebny na odświeżenie i odnowienie.

3. Dream Big

Zapisz każde miejsce, w którym chcesz pracować. Nawet jeśli nie masz wykształcenia ani dyplomu z powodu tego, co sprawia, że ​​twoje serce śpiewa, umieść je na liście wymarzonej pracy. Twoja lista może być nieograniczona. Moje było. Miałem wszystko, od „wszystkiego non-profit” (po prostu pochodzę z korporacyjnego lochu) po „kierowcę ciężarówki” (rozmowa o wolności).

4. Przyjmij regułę pięciu działań każdego dnia

Rób co najmniej pięć rzeczy dziennie, które pomogą w zapewnieniu wymarzonej pracy. Jeśli nie wiesz, czym jest twoja wymarzona praca, rób pięć rzeczy, które przyspieszają, takich jak badania, rozmowy, księgarnia lub wycieczki do biblioteki - działania, które utrzymują przepływ nowej energii.

Pamiętasz genialną kobietę, którą poznałeś na zeszłorocznym przyjęciu świątecznym, która wydawała się całkowicie spełniona? Poproś ją, aby spotkała się przy kawie, aby ujawnić swój sekret. Dopóki nie zostałem zwolniony, kuliłem się na myśl o spotkaniu z nieznajomymi i „nawiązywaniu kontaktów”. Teraz myślę, że to właśnie sprawia, że ​​świat krąży wokół nas, utrzymując łączność i postęp. Wskazówki, praca, kontakty, zachęty, pomysły i mądrość, które zdobyłem na spotkaniach przy kawie, były nieocenione.

5. Bądź bezwzględnie autentyczny

Pamiętasz kim jesteś, prawda? Co? Nie masz pojęcia, kim jesteś z dala od przytłaczających spotkań i unieważniającego przełożonego? Cóż, postawcie sobie za cel, aby wtopić się w swoją własną głowę i ducha - a następnie słuchać i uczyć się.

Spędziłem tyle lat próbując zadowolić innych ludzi i osiągnąć cele (nad którymi nie miałem kontroli!), Że powoli rozpadałem się na wielu poziomach. Kim jestem? Co chcę robić Początkowo pytania te odbiły się od ścian, ale po stworzeniu i realizacji mojego planu uzyskałem jasność. Moje ulubione pytanie, kiedy rozważam coś, co chcę teraz osiągnąć: dlaczego nie ja?

Kiedy wracam myślami do mojej misji unikania Spaceru Wstydu, wciąż czuję, jak skupiłem się na oszczędzaniu sobie od upychania tego, co pozostało z mojej własnej wartości, w pudełko o dziwnym kształcie. Kiedy mój szef powiedział mi, że zostałem „wyeliminowany”, byłem tak mentalnie przygotowany, że praktycznie wróciłem do swojego biura, gdzie złapałem torebkę i jedyne dwie ramki do zdjęć, które pozostały na moim biurku.

Kiedy przeszedłem przez ogromne szklane drzwi z przodu budynku i pożegnałem się z ochroniarzem po raz ostatni, nie było ani jednej uncji bagażu. To był cudowny spacer bez pudełek bezpośrednio do mojej następnej przygody.

Więcej od LearnVest

  • Jak zrobiłem karierę 180, kiedy miałem prawie 40 lat
  • Jak spłaciłem 35 000 $ długu podczas lunchu
  • Wyznania biurowe: co naprawdę dzieje się w pracy