Skip to main content

Mój szef wykorzystał śmierć mojej babci, żeby mnie zwolnić - muzę

Biblical Series VI: The Psychology of the Flood (Kwiecień 2025)

Biblical Series VI: The Psychology of the Flood (Kwiecień 2025)
Anonim

W zeszłym roku zauważyłem kobietę na lokalnym festiwalu. Widziałem tylko tył jej głowy, ale wiedziałem, że to mój stary szef, Carly *. Po błysku uznania nastąpiła natychmiastowa i intensywna wstręt. Nie widziałem jej twarzy od trzech lat - ale czułem się, jakbym cofnął się w czasie.

Kiedy kobieta w końcu się odwróciła, zobaczyłem, że to nie Carly. Nadal jednak był mi płaczący bałagan, zajmujący się resztkami bagażu emocjonalnego z dziwnego i całkowicie toksycznego związku zawodowego.

Początek

Kiedy pojawiła się oferta, praca brzmiała jak sen. Zostałem zwolniony kilka miesięcy wcześniej, a ta nowa okazja dała mi wspaniały tytuł w dobrym towarzystwie. Był tylko jeden haczyk: mieszkam w Wisconsin i ta praca była w innym stanie. Carly i uzgodniliśmy, że zacznę zdalnie i po sześciu miesiącach przeprowadzę się przez cały kraj, aby zająć należne mi miejsce w biurze.

Na początku wszystko poszło świetnie. Co dwa tygodnie rozmawiałem z Carly, a ona zawsze chwaliła mnie i moją pracę.

Mniej więcej w ciągu pięciu miesięcy sprawy poza pracą przybrały zły obrót. Moja babcia radziła sobie z rakiem od dobrej dekady, ale teraz była w szpitalu i wszystko zaczęło się pogarszać.

Moja babcia i ja zawsze byliśmy niesamowicie blisko. Kiedy byłam dzieckiem, często z nią przebywałam, a dorastając, była powierniczką, towarzyszką podróży, a ostatecznie współlokatorką, kiedy byłam w college'u. Ilekroć miałem problem, była jedną z pierwszych osób, do których poszedłem. Więc kiedy poszła do szpitala, wiedziałam, że potrzebuję i chcę być tam dla niej i reszty mojej rodziny.

Musiałem prosić o wcześniejsze wydania kilka dni w tygodniu i dzień wolny prawie co tydzień przez prawie miesiąc. Cały czas trzymałem Carly w pętli, a ona powiedziała, że ​​rozumie - dopóki moja praca nie cierpi, wszystko jest w porządku. Nadal produkowałem wysokiej jakości artykuły na czas. Pochwały Carly nigdy nie ustały. Osobiście borykałem się ze stanem mojej babci, ale profesjonalnie wszystko wyglądało tak dobrze, jak kiedyś.

Kłamstwo

Mój sześciomiesięczny przegląd wyników przyszedł wkrótce po śmierci mojej babci. Całość przeprowadziliśmy przez telefon. Spodziewałem się przedyskutować plany ruchów i logistykę, ale Carly miała dla mnie pewne wieści. Wiedziała, jak blisko jestem z babcią i że muszę być z rodziną. Po tym, jak do tej pory zauważyła moją silną wydajność, powiedziała, że ​​nie wydaje mi się konieczne, żeby się przeprowadzać. Mógłbym zostać w Wisconsin na czas nieokreślony.

Byłem podekscytowany. Tak naprawdę nie chciałem opuszczać rodziny i przyjaciół, zwłaszcza nie opłakując kogoś tak ważnego dla mnie. Moja praca nadal była solidna, ale zaledwie kilka dni po tym telefonie zauważyłem pewne zmiany w Carly. Nie odpowiadała na e-maile tak szybko, a uzyskanie jej przez telefon było prawie niemożliwe. Prawie za każdym razem zaczęła anulować nasze regularne rozmowy wideo.

Dwa miesiące później Carly zaplanowała połączenie konferencyjne. Lista zaproszeń - obejmująca nas dwoje, a także CEO i przedstawiciela HR firmy - wzbudziła alarmy. Byłem wcześniej zwolniony, a to wydawało się okropnie podobne do tłumu, który kogoś zwalniał. Ale starałem się być optymistą. Może była to recenzja mojej recenzji wydajności. Hej, może to była nawet promocja! Nadzieję tę szybko rozwiano, gdy prezes powiedział: „Zwolnimy cię. Nigdy się tu nie przeprowadziłeś, i taka była umowa. ”

Byłem oszołomiony. I zmieszany. Czy mój szef nie powiedział dwa miesiące wcześniej, że mogę zostać w Wisconsin? Odepchnąłem się, próbując spokojnie przekazać dokładnie to, co powiedziała mi Carly. Ale im dłużej o tym myślałem, tym bardziej zacząłem kipieć. Jak ona mogła?

Gdy stałem się bardziej zły, Carly zgubiła to: „Kłamiesz. Nigdy tego nie powiedziałem. Powiedziałeś mi, że nie dogadałeś się z babcią. Powiedziałeś mi, że odmówiłeś przeprowadzki. Nie mogę uwierzyć, że próbujesz wykorzystać czyjąś śmierć, żeby mnie tu kłamać.

Byłem wściekły i starałem się jak mogłem, nie mogłem utrzymać tego razem. Krzyczałem na CEO. "Ona kłamie! Czy pozwalasz wszystkim swoim pracownikom tak kłamać? ”Ale to nie miało znaczenia. Pod koniec rozmowy byłam we łzach - tego samego rodzaju, co prowokująca Carly w latach późniejszych - i nie byłam w stanie uratować mojej pracy.

Nie mogłem zrozumieć, co się właśnie wydarzyło. Odłożyłem słuchawkę i po prostu wpatrywałem się w podłogę, od nowa odczuwając ból śmierci mojej babci, z dodatkowym, okrutnym zwrotem akcji dzięki uprzejmości szefa, który kiedyś wydawał się tak wyrozumiały.

Dogrywka

Doświadczenie z Carly przeraziło mnie. Niefortunna rzeczywistość polega na tym, że myślałem, że robię wszystko, co w mojej mocy, aby wszystko działało, ale mój szef miał inne pomysły. Nigdy nie dowiedziałem się, co się stało.

Do dziś wszystko, co wiem, to moja strona historii. Nie mam pojęcia, co spowodowało, że Carly zwróciła się przeciwko mnie, co działo się w biurze lub cokolwiek innego, co mogłoby doprowadzić do tego nagłego zakłopotania. Trudno się z tym pogodzić, ale nauczyłem się akceptować miejsce pracy: nie zawsze jest oczywisty, uzasadniony powód, dla którego ludzie są dla ciebie okropni.

Ale fakt, że nie mam pojęcia o strzelaniu, nie oznacza, że ​​nie nauczyłem się niczego z tego doświadczenia. Z perspektywy czasu mogłem lepiej się zabezpieczyć.

Ponieważ pracowałem zdalnie, nie nawiązałem przyjaźni z wieloma moimi współpracownikami. Gdybym był w biurze lub starał się nawiązać kontakt z daleka z obecnymi pracownikami, mógłbym mieć przynajmniej przeczucie, że muszę pilnować swoich pleców.

Muszę sobie wyobrazić, że gdybym zaprzyjaźnił się z kilkoma osobami i odbywał z nimi cotygodniowe wirtualne spotkania przy kawie, ktoś mógłby pomyśleć, że Carly mówiła o mnie negatywnie lub że inni przywódcy byli wściekli, że się nie przeprowadziłem, a nawet że Carly najwyraźniej przeżywała osobisty dramat (to znaczy, jeśli którakolwiek z tych rzeczy była prawdą). Niekoniecznie zmieniłoby to wynik, ale nie byłbym tak ślepy.

Nauczyłem się na własnej skórze, że to, że pracujesz zdalnie, nie oznacza, że ​​powinieneś zachować dystans. Zamiast tego oznacza to, że musisz podjąć jeszcze więcej wysiłku, aby pozostać w kontakcie i stworzyć przyjazne relacje zawodowe.

Nawet nie podejrzewając jakiejkolwiek nieuczciwej gry, powinienem był zdobyć coś tak ważnego jak aktualizacja pisemnej umowy ruchomej. Gdybym potwierdził pocztą elektroniczną Carly, że mam zamiar zostać w Wisconsin, mógłbym przedstawić dyrektorowi generalnemu dowód, gdy go potrzebuję.

I właśnie to polecam teraz moim znajomym i rodzinie - za każdym razem, gdy szef zatwierdzi coś, co nie jest zgodne z polityką firmy, poproś o to na piśmie. Mam nadzieję, że nigdy nie będziesz musiał tego wyciągnąć, ale na wypadek, gdybyś to zrobił, będziesz miał.

Zdrada Carly naprawdę odbiła się na mnie i mojej zdolności do zaufania. Podczas gdy mój terapeuta pomógł mi zdać sobie sprawę, że nie wszyscy planują się na mnie zwrócić, nadal trudno sobie wyobrazić, że wróciłbym do innej pracy. Właśnie dlatego obecnie pracuję dla siebie. W tej chwili uwielbiam wiedzieć, co cały czas myśli mój szef (ja). Ale jeśli będę się męczył prowadzeniem własnego biznesu, będę lepiej przygotowany do obsługi nowego menedżera.

I muszę sobie przypomnieć, że to, że dostałem jedno złe jajko, nie oznacza, że ​​nigdy nie znajdę dobrego.

* Imiona zostały zmienione.