Jako nowa mama czułam się przygotowana na wiele aspektów życia z noworodkiem: nieprzespane noce, liczne wycieczki do pediatry, emocjonalny rollercoaster, który przeniósł mnie z powrotem do moich nerwowych nastoletnich dni (dopiero teraz wymieniłem koszulkę babydoll z nosidełkiem dla niemowląt i nosić znacznie mniej eyelinera). Ale nie byłem przygotowany na nowy sposób myślenia, na który musiałbym się nagle zgodzić, taki, który jest całkowicie sprzeczny z mózgiem mojej zwykle pracującej kobiety.
Pozwól, że wyjaśnię: Twoje pierwsze tygodnie, kiedy mama przychodzi z serią paradoksalnych uczuć. Jesteś niesamowicie zajęty, ale nieznośnie znudzony. Osiągasz tak wiele ( utrzymywałem dziecko przy życiu tylko z piersiami i sprężystym siedziskiem! ), Ale nic nie robisz ( nigdy więcej nie będę miał czystej kuchni ). Czujesz się opiekuńczy i pewny siebie ( nie mów mi, co mam zrobić z moim dzieckiem, mamo! ), A jednocześnie nieświadomy i niepewny ( nie mam pojęcia, jak wychowywać dziecko ). Wystarczy doprowadzić do szału każdą kobietę, zwłaszcza taką, która jest przyzwyczajona do zorganizowanych planów projektów i punktualnych spotkań inauguracyjnych.
Adrenalina, kawa i Netflix są najlepszymi przyjaciółmi nowej mamy, ale kiedy zaczniesz tracić energię, a kolejka się zmniejszy, pamiętaj o tych rzeczach:
1. Masz tylko jedną pracę i tylko jedną pracę
Jako profesjonalna kobieta zawsze robię dwie rzeczy jednocześnie. Odpowiadam na e-maile podczas podróży do pociągu, sprawdzam prezentacje podczas lunchu i włączam się do webinariów z bieżni. Podczas gdy wielozadaniowość jest kluczową umiejętnością w późniejszym okresie macierzyństwa, podczas urlopu macierzyńskiego moje zdolności do wielozadaniowości ograniczały się do zmiany pieluszki i płaczu w tym samym czasie.
Łatwo jest poczuć, że przez pierwsze kilka tygodni urlopu macierzyńskiego nic nie robisz, ale pamiętaj, że jedyną odpowiedzialnością jest dbanie o swoje dziecko. Pralnia? Nie twoja praca. Naczynia? Poza twoją kontrolą. Zakupy spożywcze? Deleguj, deleguj, deleguj. Teraz jest czas, aby pozwolić innym ludziom - bez względu na to, czy jest to twój partner, sąsiedzi czy rodzice - pomóc ci we wszystkim, co nie dotyczy bezpośrednio ciebie i twojego dziecka. A jeśli nie ma wystarczającej liczby rąk, odłóż naczynia i pranie. Brudny dom na kilka tygodni po prostu nie ma znaczenia.
2. Pomyśl o swoim planie jako o zestawie (luźnych) wytycznych
Jeśli jesteś podobny do mnie, masz szczegółowy, wypunktowany, potencjalnie oznaczony kolorami plan prawie każdej czynności w pracy i życiu. Oczywiście miałem jeden z nich przez kilka pierwszych tygodni życia mojego syna. Określiłem metodologię karmienia, której chciałem użyć, rozmawiałem z mężem o nocnym karmieniu grupowaniem tagów i ostrożnie ustawiłem dom, abyśmy mogli spędzić większość dnia w jednym pokoju (poruszając się, nawet w małym domu, jest bardzo bolesna przez pierwsze kilka dni poza szpitalem).
Ale nie uwzględniłem (i nie mogłem) tego, że moje dziecko ma własny umysł i osobowość. Na przykład planowałem, że mój syn będzie spał w gondoli obok łóżka, wyobrażając sobie, że jego stały oddech uśpiłby mnie każdej nocy. Ale nie spodziewałam się, że nocny oddech mojego syna będzie tak dokładnie odpowiadał sile i głośności chrapania jego ojca tak wcześnie w życiu. Niedługo po naszym powrocie do domu został przeniesiony do pokoju dziecinnego.
Jak każdy dobry plan projektu, twój podręcznik po porodzie powinien być dokumentem do edycji. Bądź elastyczny i akceptuj, że każdy dzień przyniesie nowe wyzwania i będzie wymagał dostosowań.
3. Ustaw osiągalne cele
Ale nie powlekajmy go cukrem, nawet jeśli jesteś uzbrojony w elastyczny plan i dużą pomoc, opieka nad noworodkiem jest stresująca, a koktajl hormonalny pompujący w twoich żyłach może sprawić, że poczujesz się jak najgorsza matka w świat, nawet jeśli twoje dziecko jest szczęśliwe i zdrowe.
Aby bronić się przed tym niepokojem, ustaliłem osiągalne cele, a następnie nagrodziłem się za ich osiągnięcie. Do codziennych celów należało wzięcie prysznica, umycie zębów i wyjście na zewnątrz, aby odebrać pocztę. Nagrodzę się filiżanką kawy lub pół szklanki wina, a jeśli uda mi się przebrać z piżamy w prawdziwe ubrania (liczą się spodnie do jogi), zacznę świętować dekadenckim deserem.
4. Zrób sobie przerwę na lunch
Kiedy mam chaotyczny dzień w pracy, priorytetem jest dla mnie przerwa. Niezależnie od tego, czy jest to spacer po bloku, czy 30 minut w kawiarni obok, staram się wyjść z biura, nawet gdy jestem zalany. Podobnie wielu przewodników dla rodziców mówi, że ważne jest, aby samemu zaplanować czas i pozwolić komuś innemu zająć się dzieckiem przez kilka godzin. Ale, szczerze mówiąc, dla matki karmiącej może to być prawie niemożliwe w ciągu pierwszych dwóch miesięcy życia dziecka.
Zamiast próbować spędzić cały dzień dla siebie, skoncentrowałem się na wydostaniu się z domu (razem z dzieckiem) przynajmniej raz dziennie. Podróż do sklepu spożywczego lub Target lub spacer po okolicy wystarczyły, by utrzymać mnie przy zdrowych zmysłach, ale nie doprowadziły do całkowitego wyczerpania. Jako dodatkowy bonus zauważysz, że większość dzieci natychmiast zasypia w samochodzie lub wózku (cisza jest błogością!)
W ostatnim trymestrze ciąży zapytałem kilka matek o ich doświadczenia porodowe i pierwsze miesiące życia ich dzieci. To pytanie - czego mogę się spodziewać? -Jest oczywiście w umyśle każdej matki (w końcu jest to charakterystyczne zdanie „młodej Biblii”!). Ale najlepsza rada, jaką otrzymałem, to: porzuć swoje oczekiwania. Żadne dwa noworodki nie są takie same i najlepiej po prostu spróbować zaspokoić potrzeby Twojego dziecka najlepiej, jak potrafisz. Załaduj iPada, kup dobry biustonosz do karmienia i kilka funtów kawy i przypomnij sobie, że jesteś zdolną kobietą, która wcześniej dawała wyniki pod presją.