Skip to main content

Jak zostać zauważonym podczas następnego wydarzenia sieciowego - muza

5 PORAD JAK PROWADZIĆ WARTOŚCIOWĄ ROZMOWĘ ???????????? (Może 2025)

5 PORAD JAK PROWADZIĆ WARTOŚCIOWĄ ROZMOWĘ ???????????? (Może 2025)
Anonim

Miałem trudności z wydarzeniami sieciowymi. Czułem się zaniepokojony i zastraszony, niezręcznie próbując przedrzeć się przez skupiska potężnych, dobrze ubranych ludzi.

Robiłam częste przerwy, żeby trochę uwolnić się od nieznośnej niezręczności. Wyszedłem w pośpiechu po każdej prezentacji i zastanawiałem się, czy warto w ogóle iść, widząc, jak nigdy nie nawiązałem żadnych kontaktów.

Aż któregoś dnia tak się stało. Prezentacja się skończyła, zbierałem swoje rzeczy do wyjścia, a kiedy się odwróciłem, zobaczyłem cztery osoby, niecierpliwie czekające na rozmowę.

Byłem zaskoczony i zdezorientowany - dopóki nie zdałem sobie sprawy, że to był drugi raz, gdy zdarzyło się to podczas ostatniego wydarzenia sieciowego.

Potem zrozumiałem wspólny link: w obu prezentacjach uczestniczyłem w sesji pytań i odpowiedzi, zadając mówcy konkretne pytanie.

Zastanawiając się nad tym, zdałem sobie sprawę, że robi to dwie rzeczy: Daje to możliwość bycia widzianym i słyszanym jednocześnie przez całą publiczność - i sprawia, że ​​jesteś bardziej niezapomniany dla mówcy. W rezultacie ludzie podchodzą do ciebie.

Oczywiście, ta strategia nie będzie działać z żadnym starym pytaniem. Oto jak to zrobić poprawnie:

Krok 1: Słuchaj z otwartym umysłem

Większość ludzi słucha głośnika tylko w połowie. Myślą głównie o tym, jak „pracować w pokoju”, kiedy prezentacja się kończy.

Dopiero po tym, jak porzuciłem „gadanie” mojego umysłu i naprawdę słuchałem, pomyślałem o pytaniu, które dostarczyło mi znaczących połączeń, których chciałem.

Jeśli domyślnie planujesz i martwisz się, pamiętaj, że dostrojenie się do wiadomości się opłaci.

Krok 2: Zastanów się, jak możesz się odnosić

To szczególne przemówienie dotyczyło „Sztuki podejmowania ryzyka”. W tym czasie miałem problem z podjęciem pracy w pełnym wymiarze godzin lub założeniem firmy niezależnej, więc uważnie słuchałem.

Kiedy mówca, profesjonalny doradca, mówił o ryzyku i nagrodzie, strachu przed porażką i zaletach opuszczenia twojej strefy komfortu, było tak, jakby mówił do mnie bezpośrednio - czułem się głęboko związany z przesłaniem.

Innymi słowy, nie zacząłem słuchać z intencją bycia zauważonym. Ale żeby powiedzieć coś sensownego, ważne jest, aby odnosić się. Jeśli nie, nie przejmuj się tym, ale też nie udawaj. Ludzie zobaczą wprost nieautentyczne pytanie, którego używasz, aby zwrócić na siebie uwagę, i to się odwróci.

Krok 3: Zapytaj o coś wyjątkowego

Znasz tokenowe pytania, które ludzie zadają w Q&A:

Chociaż są całkowicie do zaakceptowania, mówca prawdopodobnie odpowiedział na nie niezliczoną ilość razy i prawdopodobnie nie będziesz się wyróżniać - ani dla nich, ani dla publiczności.

Oto pytanie, które zadałem:

Dużo mówiłeś o chęci opuszczenia strefy komfortu i podjęcia zdrowego ryzyka. Zastanawiałem się nad przekształceniem pisania w biznes, ale mam też rodzinę do przemyślenia. Jak zrównoważyć podejmowanie zdrowego ryzyka zawodowego, jednocześnie zachowując obowiązki wobec swoich bliskich?

W pokoju było tak cicho, że słychać było opadanie szpilki.

Wyraz twarzy mówcy zmienił się z wyczekującego na zaciekawiony - zmrużył oczy i powoli pokiwał głową, przyjmując moje słowa - wiedząc, że jego odpowiedź będzie wymagała nieco zastanowienia z jego strony, niż odpowiedzi w puszce. Widziałem, jak członkowie widowni pochylają się w oczekiwaniu na jego odpowiedź.

Chociaż prawdopodobnie nie możesz użyć tego dokładnego pytania, możesz użyć tej samej formuły:

Podział, dlaczego to działa

Korzyści z mojego pytania były trzykrotnie:

  1. Powtórzyło część podstawowego przesłania mówiącego - pokazując, że naprawdę słucham.
  2. Ujawniło w mnie coś nieco osobistego - stwarzając okazję do nawiązania kontaktu z podobnie myślącymi członkami widowni, którzy mogli mieć podobne doświadczenia.
  3. Zostało sformułowane w taki sposób, aby odpowiedź była jasna, pomocna i interesująca dla odbiorców.

Ułatwiło też ludziom zbliżenie się do mnie - dało im natychmiastowy skok. Oni także chcieli porozmawiać o równowadze między życiem zawodowym a prywatnym i nie martwili się, że zaczną od krótkiej rozmowy „Co robisz?”. Skończyło się na wymianie wizytówek z nimi wszystkimi.

Mogę teraz powiedzieć bez wątpienia, że ​​nauka znaczącego uczestnictwa w sesjach pytań i odpowiedzi odmieniła moje doświadczenie sieciowe. Kiedy przestałem się martwić, że robię wrażenie, i zacząłem pytać, co naprawdę miało dla mnie znaczenie, zacząłem oczekiwać tych wydarzeń - i zyskać znaczące powiązania.