Skip to main content

Prosty test, który pomoże ci stwierdzić, czy otrzymujesz złe porady

Jak w 2 sekundy opanować strach, stres czy złość - naukowo potwierdzona metoda (Kwiecień 2025)

Jak w 2 sekundy opanować strach, stres czy złość - naukowo potwierdzona metoda (Kwiecień 2025)
Anonim

W mojej poprzedniej karierze jako konsultant ds. Zarządzania zastanawiałem się nad dużą zmianą kariery (odejście z pola, by założyć Muse) i zwróciłem się do zaufanego mentora. Udzieliła mi kilku rad, a następnie dodała zastrzeżenie, które teraz stosuję do każdej otrzymanej porady:

Zdecydowana większość porad, które otrzymujesz w swoim życiu, będzie jednym z dwóch rodzajów: albo „rób to, co zrobiłem”, albo „rób to, co dla mnie najlepsze”. Upewnij się, że poświęcisz trochę czasu, aby ustalić, czy tak jest, zanim skorzystasz z porady według wartości nominalnej.

Okazuje się, że miała rację.

Zapytałem kilku innych doradców z firmy konsultingowej o zarządzanie, co powinienem zrobić. Jeden partner zdecydowanie poradził mi pozostać - ostrzegając mnie, że odchodzę od kariery z prawdziwą obietnicą, i popychając mnie do zastanowienia się nad tym, co zrezygnowałem i kogo zawiodłem, odchodząc. Ale chociaż mógł mieć rację co do mojej potencjalnej ścieżki kariery (lub pochlebstwa, aby mnie przekonać), po dalszej refleksji zdałem sobie sprawę, że on także ma konia w tym wyścigu: lubił ze mną współpracować i miał inne projekty, które wiedza specjalistyczna byłaby idealnie dopasowana. Dobry przykład „rób teraz to, co dla mnie najlepsze”.

Inny partner powiedział mi, żebym poszedł i poświęcił trochę czasu, aby zobaczyć, co jeszcze jest na świecie. Po krótkiej próbie dowiedziałem się, że zrobił to samo. Być może była to solidna rada, ale dobrze było wiedzieć, że wpłynęło to na to, co dla niego działało (lub, alternatywnie, był sposobem na dalsze uzasadnienie swojej decyzji sprzed lat).

W końcu uzyskałem wiele perspektyw i podjąłem decyzję, która była dla mnie właściwa, ale podjąłem tę sztuczkę i wykorzystałem ją, gdy tylko otrzymam poradę. Przez większość czasu nadal uważam, że większość porad jest pomocna w taki czy inny sposób (chociaż kontekst pomaga), ale zadając sobie pytanie: „Czy to właśnie zrobili lub co jest dla nich najlepsze?”. kilka niewypałów Cieszę się, że mogę zignorować bez obaw.