Skip to main content

Podstępne sposoby lepszej pracy z trudnym współpracownikiem

Jak radzić sobie z toksycznymi ludźmi w pracy? - Dawid Bagiński | SHOW 038 (Kwiecień 2025)

Jak radzić sobie z toksycznymi ludźmi w pracy? - Dawid Bagiński | SHOW 038 (Kwiecień 2025)
Anonim

Kolega z nieprzyjemnym poczuciem humoru. Klient, który nie ma koncepcji przestrzeni osobistej. Asystent, który gada non-stop.

Kiedy znajdziesz się w zespole z kimś, kogo styl pracy - i, no cóż, osobiste nawyki - nie może być dalej od twojego, kuszące jest po prostu opuścić głowę i (jak najbardziej serdecznie) wyrównać swoje różnice.

I chociaż może to pomóc w wykonaniu pracy bez marszczenia piór, nie pomaga w budowaniu połączenia. Lepsze podejście? Postaraj się wykorzystać jego długość fali, która nie tylko pomoże ci efektywniej współpracować, ale zrobi wrażenie na wszystkich wokół ciebie. Zapoznaj się z zaleceniami i zakazami pracy z osobą o trudnej osobowości.

Nie oceniaj

Połyskując różnicę w stylu pracy - lub denerwując się tym - tracisz okazję do lepszego wglądu w osobę, z którą pracujesz.

Zamiast tego spróbuj cofnąć się o krok i zamiast osądzać czyjeś zachowanie, zastanów się, skąd on lub ona może pochodzić. Ten kolega z niezręcznym poczuciem humoru? Zadaj sobie pytanie, dlaczego on łamie te dowcipy. Przełamać lody? Aby pomóc zilustrować punkt? Właśnie dlatego? Wychodząc poza ocenianie jego poczucia humoru i skupiając się na tym, gdzie żarty trafiają do rozmowy, będziesz w stanie opracować plan działania, aby lepiej ze sobą współpracować. W tej notatce:

Daj im to, czego potrzebują

To prawda, że ​​nie zawsze możesz zmienić czyjeś zachowanie, ale często możesz zmienić własne. Więc kiedy już wiesz (lub zgadłeś), skąd pochodzą dziwactwa, poszukaj sposobów, w jakie możesz je złagodzić. Ten uczestnik spotkania, który zawsze mówi pierwszy i najgłośniej? Być może boi się, że nikt jej nie usłyszy. Starając się bardzo uważnie słuchać i używając zwrotów zwrotnych, takich jak „Myślę, że mówisz…” możesz złagodzić tę niepewność i iść naprzód.

Jeśli chodzi o asystenta, który zawsze rozmawia o najnowszych plotkach o gwiazdach? Może po prostu chce zbudować relację poza swoimi 9 do 5 ze swoimi kolegami. Spróbuj dodać kilka popkulturowych mobów do swojego kanału na Twitterze i wziąć udział w wymianie informacji o planach ślubnych Kimye lub najnowszej sukni Kate. Po kilku minutach wiązania sugeruj, abyście zabrali się do pracy.

Dostosuj okoliczności

Nadal nie wiesz, skąd ktoś pochodzi? Skoncentruj się na tym, jak możesz zmienić środowisko, w którym oboje pracujesz. Jeśli na przykład bliskie rozmowy sprawiają, że czujesz się niekomfortowo, nie wybieraj zatłoczonej kawiarni na spotkanie. Każdy, kto ma problem z dyskryminacją słuchową, musi być tak blisko, jak to możliwe, aby usłyszeć cię o muzyce, zamawianych ludziach, pięciu stołach wokół ciebie i tak dalej - więc zamiast tego szukaj miejsca, które jest równie wygodne, ale szczyci się spokojem atmosfera.

Lub ponownie przyjrzyjmy się klientowi bez poczucia osobistej przestrzeni, który udaje się przejąć twoje biuro, kiedy przychodzi na spotkanie. Jeśli nie możesz dostać się do swoich notatek, ponieważ są one zakopane pod kurtką, którą rzuciła na twoje biurko, znajdź uprzejmy sposób, aby o tym wspomnieć. Może zacznij od: „Czy mógłbym powiesić dla ciebie płaszcz?”

Można to również zastosować do innych scenariuszy. Zadaj sobie pytanie, co możesz zrobić, aby ogólne środowisko było jak najbardziej sprzyjające wygodnemu środowisku pracy - a następnie zrób to.

Nie plotkuj po fakcie

Okej, czy nie jest jedną z zalet pracy z kimś kolorowym, że masz wspaniałe historie? I czy plotki o chłodnicy wody nie budują koleżeństwa wśród kolegów? Tak i pewnie, ale pamiętaj, że wszelkie zdobyte punkty za ekscentryczność drugiej osoby będą cię kosztować relację, którą tak ciężko pracowałeś, aby z nią zbudować.

Jeśli nawiążesz świetne relacje z kimś, do kogo legalnie trudno dotrzeć, Twoi koledzy prawdopodobnie będą ciekawi. Po prostu staraj się unikać kadrowania, ponieważ „całkowicie poradziłem sobie z pracą z tą osobą”, a zamiast tego wybrałem: „Właśnie dowiedziałem się, że nie jest fanem spotkań przy posiłkach - i to zdecydowanie pomogło nam lepiej się komunikować”.

Praca z kimś, kto jest znany z tego, że jest „trudny”, nie musi być, cóż, trudny. Koncentrując się na drugiej osobie w pozytywny sposób, możesz poczynić konstruktywne kroki w swoim związku zawodowym - i swoim ogólnym zadowoleniu z pracy.