Jak wiecie, poszukiwanie pracy może być niezwykle frustrujące - i wszyscy się od niego odprężamy na różne sposoby. Niektórzy z nas wychodzą, inni chodzą na spacery lub nadają ulubiony program telewizyjny, a niektórzy z nas… piszą piosenkę.
Cóż, może nie większość z nas - ale tak było w przypadku Page Kemna, absolwentki college'u, która opublikowała film o sobie, że gra na pianinie i śpiewa o swoim życiorysie, który ostatecznie stał się wirusowy na LinkedIn. Film (zatytułowany „Zatrudnij mnie”) zdobył ponad 11 000 polubień i 1000 komentarzy, dzięki czemu Kemna napisała drugi film z podziękowaniami (równie zabawny) dla wszystkich swoich fanów.
Muszę powiedzieć, że kiedy po raz pierwszy zobaczyłem post na LinkedIn, byłem sceptyczny - czy to może być tak dobra piosenka, aby zwrócić na siebie tyle uwagi? Odpowiedź: tak było. Tekst piosenki Kemny jest oryginalny i dowcipny, chwytliwe akordy, a jej osobowość i głos zaraźliwe.
Po prostu musiałem z nią porozmawiać i dowiedzieć się więcej o tym, jak powstał ten film. Okazuje się, że była to decyzja pod wpływem chwili.
Dość często przeprowadzałem rozmowy kwalifikacyjne i pewnego dnia byłem trochę zdenerwowany i pomyślałem: „Jak przyciągnąć uwagę ludzi?”. Miałem szczery moment objawienia. Spotykałem się z kilkoma przyjaciółmi w kawiarni i nagle zdecydowałem: „Napiszę piosenkę”, a moi przyjaciele powiedzieli: „To najgłupsza rzecz, jaką słyszałem, ale idź na całość”.
Kemna poszła więc do domu, napisała tekst, poprawiła go trochę i spędziła kolejne pół dnia nagrywając go na swoim iPhonie w szklanym kubku (dżingle, jak twierdzi, była częściowo zainspirowana Billy Joel).
Następnie wysłała go na Facebooka, YouTube'a i LinkedIn, i tam właśnie go znalazłem - praktycznie wysadzając mój kanał.
Chciałem tylko napisać tę piosenkę, aby znani mi ludzie śmiali się z tej sytuacji i odnosili się do niej. Nie spodziewałem się, że w ogóle otrzymam wiele informacji zwrotnych… ale potem kilka osób podzieliło się tym i ludzie wyciągali rękę mówiąc, że zainspirowali się tym wszystkim i nie miałem pojęcia, że to się stanie. To było upokarzające i ekscytujące, ponieważ teraz mam te wszystkie możliwości i nigdy nie myślałem, że będę w takiej sytuacji. Nic takiego nigdy mi się nie zdarzyło i jestem tak szczęśliwy, że ludziom się podobało!
I szanse, które z pewnością ma: Chociaż Kemna nie chciała się wyśmiewać, ujawniając wszystkie oferty, które otrzymała (co zrozumiałe - masz taką szansę tylko raz na niebieskim księżycu!), Podzieliła się ze mną tymi dużymi firmami takie jak Google, Facebook i Expedia skomentowały jej wideo.
„Wiele opinii, które otrzymałem, pochodziło także z Nowego Jorku i Kalifornii. To było dla mnie dzikie. Mieszkam w Denver i pochodzę z Missouri, więc fajnie było widzieć ludzi z miejsc, w których nigdy nie byłem ”- mówi (czy gotowość do podjęcia pracy nie jest poza stołem). Ponadto wiele osób właśnie doradziło jej, co sprawiło, że poczuła się jeszcze bardziej częścią prawdziwej, żywej społeczności.
Oczywiście najlepszym rezultatem tego filmu jest to, że firmy poprosiły ją o napisanie dla nich piosenek: „Byłem tak, całkowicie, bardzo bym to uwielbia! Więc myślę, że może to zrobię jako mój boczny zgiełk - powiedziała mi.
Co dalej z nią? Oprócz śpiewania („zawsze było to dla mnie fajne marzenie”), Kemna naprawdę chce znaleźć rolę, w której może pracować z ludźmi - ale jej niedawna gwiazdorstwo otworzyło przed nią o wiele więcej drzwi, niż początkowo myślała: „Początkowo szukałem ról sprzedażowych i marketingowych, ale właściwie zmieniłem nieco biegi. Rozmawiam z niektórymi powiązaniami reklamowymi, a także z twórcami treści i marketerami mediów społecznościowych. Mam nadzieję, że cokolwiek robię, rozmawiam z ludźmi. Jestem bardzo towarzyski i uwielbiam interakcje twarzą w twarz ”.
Osobiście najbardziej podoba mi się historia Kemny, że podjęła ryzyko. I to jest dokładnie taka rada, jaką ma dla każdego innego w podobnej sytuacji:
Wiele osób wyciągnęło do mnie rękę, by powiedzieć, że zainspirowało mnie moja odwaga. Nie myślałem, że to odwaga, po prostu pomyślałem, że to było wtedy śmieszne. Moja rada dla ludzi, którzy są zdenerwowani, aby się tam wystawić, nie ma, bo masz coś, co inni ludzie chcą zobaczyć, a to zdecydowanie może pomóc w poszukiwaniu pracy, a także pomóc ci wyeliminować firmy, których tak naprawdę nie chcesz chcę pracować dla. Marki osobiste nie są przereklamowane.
Piękno osobistego brandingu polega na tym, że nie musi to być coś wirusowego, jak film Kemny. Możesz założyć blog, stworzyć osobistą stronę internetową, a nawet dodać osobistości do swojego LinkedIn za pomocą profesjonalnej biografii - wszystko, co pomoże Ci najlepiej wyrazić to, co czyni cię wyjątkowo, dobrze. Ponieważ wiem, że nie wszyscy z nas mają piosenki w tylnej kieszeni (jeśli tylko).