Rak piersi zawsze był częścią życia Elizabeth Chabner Thompson.
W rodzinnej historii choroby obserwowała, jak jej prababka, babcia i matka są diagnozowani i poddawani leczeniu. Zniosła lata obserwacji piersi, biopsji i niekończących się konsultacji z doradcami genetycznymi ze względu na własne wysokie ryzyko. A potem była jej kariera. Jako onkolog radioterapii zajmowała się leczeniem innych kobiet chorych na raka piersi.
Kiedy w 2006 r. Przeszła profilaktyczną operację podwójnej mastektomii (zabieg, który drastycznie zmniejsza ryzyko raka piersi u kobiety), powiedziała sobie: „OK, to będzie koniec mojej przeważającej troski o raka piersi na poziomie osobistym”.
Okazuje się, że była wręcz przeciwnie.
Dzięki swojemu doświadczeniu i pomaganiu innym kobietom, które przeszły podobne procedury, Chabner Thompson zdała sobie sprawę, że większość kobiet nie ma narzędzi i zasobów potrzebnych do skutecznego powrotu do zdrowia - i że zarówno jako lekarz, jak i pacjent, była w wyjątkowa pozycja, aby to zmienić.
Przejdźmy do dzisiaj, a Chabner Thompson jest założycielem BFFL Co. („Best Friends for Life”), firmy zajmującej się rozwojem i marketingiem nowoczesnych produktów i usług odzyskiwania, w tym linii biustonoszy chirurgicznych i rehabilitacyjnych oraz podpisu firmy produkt, BFFLBag. Jasne, wesołe torby zawierają wszystko, czego kobiety potrzebują do chirurgicznego powrotu do zdrowia, od specjalnie zaprojektowanej wygodnej poduszki po środki do pielęgnacji ran i drenażu oraz instrukcje pudełko smacznych, zdrowych przekąsek barowych KIND. Firma jest nastawiona na zysk, ale przekazuje 15% wpływów na cele charytatywne i od momentu założenia w 2011 r. Wzrosła skokowo.
Usiedliśmy z Chabner Thompson, aby dowiedzieć się więcej o jej ścieżce kariery, decyzjach, które doprowadziły ją do dziś, i jej szybko rozwijającej się firmie.
Pochodzisz z rodziny z czterema pokoleniami raka piersi. Czy to spowodowało twoje zainteresowanie medycyną?
Właściwie nie. Mój ojciec, który jest onkologiem medycznym, od najmłodszych lat zachęcał mnie do pójścia z nim do szpitala. Byłem zafascynowany tym, co działo się w szpitalu i jego pacjentami - więc dla mnie był to naturalny wybór kariery.
Nie wiedziałem, co się stanie, że moja matka zachoruje na raka piersi na czwartym roku studiów medycznych. W tym momencie zdałem sobie sprawę, że chcę pomóc w rozwiązaniu tego problemu nie tylko dla mojej matki, ale także dla innych kobiet.
To sprawiło, że zmieniłem ścieżkę treningową. Miałem zostać onkologiem ginekologicznym - typem chirurga, który leczy kobiety z rakiem jajnika lub szyjki macicy - ale w pierwszym roku szkolenia, w którym moja mama przechodziła leczenie, zdałem sobie sprawę, że nie wiem, czy mógłbym przejść osiem lat szkolenia chirurgicznego. Tak więc, zastanowiłem się nad moimi opcjami i udało mi się zdobyć miejsce jako mieszkaniec onkologii radiologicznej w Bostonie, który jest bliższy moim rodzicom. Wydaje mi się, że można to nazwać porażką, ale dla mnie to był cudowny prezent w przebraniu.
Następnie badania, które przeprowadziłem jako rezydent i ewolucja tego, co robiłem zawodowo, zawsze koncentrowały się na raku piersi.
Kiedy zdecydowałeś się na mastektomię?
Miałem czworo dzieci w krótkim czasie i kontynuowałem karierę jako lekarz. W miarę upływu czasu miałem wiele biopsji, mammografii i rezonansu magnetycznego - lekarze bardzo dokładnie mnie badali, ponieważ martwili się moim ryzykiem raka piersi. Mniej więcej w tym czasie gen BRCA został właśnie zidentyfikowany, a oni przetestowali naszą rodzinę, a my byliśmy negatywni. Wiele osób mówiło: „Och, świetnie, nie masz tego, nie masz się czym martwić”, ale to nie było świetne - oznaczało tylko, że było coś innego, co stanowiło zagrożenie dla naszej rodziny.
Więc właśnie podjąłem decyzję, że idę na operację, o której w tamtym czasie nie było tak naprawdę tak głośno: Dwóch chirurgów w Nowym Jorku opanowało procedurę, dzięki której wchodzisz i masz swoją mastektomię i rekonstrukcję naraz… nie ma potrzeby powrotu do domu, a następnie konieczności powrotu na drugą operację.
Miałem operację i prawie natychmiast wróciłem do innych ludzi i próbowałem pomóc innym kobietom, które miały tę samą operację. Rozmawialiśmy przez telefon lub e-mail albo odwiedzałem ich w szpitalu i przynosiłem im to, czego potrzebowali. Ta praktyka chirurgiczna zapytała mnie, czy byłbym gotów pracować dla nich w niepełnym wymiarze godzin - w zasadzie być nawigatorem, łącznikiem między pacjentami a chirurgami.
Stworzyłem arkusz napiwków dla tych kobiet po zabiegu, a mój arkusz napiwków stał się tym małym zestawem materiałów eksploatacyjnych, a ten mały zestaw stał się przytłaczającym ciężarem w mojej piwnicy. A mój mąż powiedział mi: „Musisz to stąd wyciągnąć”. W ten sposób wpadłem na pomysł założenia firmy.
Jak rozwijała się firma od tego czasu?
Ten oryginalny zestaw stał się BFFLBag, ale miałem też pomysły na lepszy biustonosz chirurgiczny i odzież dla pacjentów poddawanych promieniowaniu. Więc właśnie zdecydowałem się na to wszystko! Nie spodziewałem się, że wszystko będzie miało sens, ale wszyscy tak zrobili. Stworzyliśmy również torby dla pacjentów poddawanych operacjom raka prostaty, urazowego uszkodzenia mózgu i innych dolegliwości oraz torby dla nowych mam.
W tej chwili naprawdę ciężko pracujemy nad naszą odzieżą na promieniowanie. Mamy patent, który prawie został zatwierdzony przez amerykański Urząd Patentowy i Znaków Towarowych, i mamy 510 (k) zezwolenie od FDA, i jak tylko uda się uzyskać 100 pacjentów leczonych w odzieży, mam nadzieję, że stanie się to kolejną wielką rzeczą dla ludzie są leczeni. Na horyzoncie są naprawdę dobre rzeczy i potencjał tych produktów może naprawdę zmienić życie ludzi.
Czy nadal uprawiasz medycynę?
Jestem. Trzymam się tego wytrwale, ponieważ zawsze doceniałem elastyczność mojej praktyki radiacyjnej. Ponadto myślę, że to pomaga w tym, co robię - pomaga mieć stały kontakt z pacjentem. Uwielbiam, kiedy mogę tam usiąść i rozmawiać z ludźmi i rozmawiać z nimi przez terapię, której się boją lub nie mają pewności, i pomóc im. Wiele jest nadziei: ludzie mają naprawdę duży problem i zostają wyleczeni, i na tym właśnie polega medycyna.
Jak zareagowała reakcja na BFFLBag wśród społeczności medycznej?
Jest wielu lekarzy, którzy mówią: „To wspaniale, dzięki Bogu, że mamy tę torbę - Nienawidzę wysyłania ludzi do domu, biorąc kilka rzeczy z naszej szafy i wrzucając do brudnej torby na pranie”. To wymaga dużego stresu także od lekarza, jeśli chodzi o rozmowy telefoniczne i przestrzeganie zaleceń. Posiadanie wszystkiego, czego kobiety potrzebują po operacji w jednym miejscu, w jednym pakiecie, pomaga im zrozumieć, co muszą zrobić, więc ogromnie pomaga lekarzom.
Ale uzyskanie wpisowego jest również dla mnie jednym z największych wyzwań. Lekarze są zajęci i tak naprawdę nie widzą, co się dzieje, gdy pacjent wraca do domu - zakładają, że u pacjenta wszystko w porządku. Tymczasem wielu pacjentów nie czuje się dobrze i walczą. Myślę, że my, lekarze, musimy otworzyć oczy i zrozumieć, że obecnie bardzo dużym składnikiem naszych kosztów opieki zdrowotnej są pacjenci, którzy wracają po operacji na izbę przyjęć z zapaleniem tkanki łącznej lub krwiakiem, ponieważ nie wiedzieli, jak się tym zająć ich rany. Jest to kosztowne i trudne dla wszystkich zaangażowanych osób, a to nie jest dobre.
W końcu nie będą mogli mnie postrzegać jako „miłej kobiety, która uważa, że wszyscy powinni mieć tę małą torbę” - potraktują to poważnie. Ta mała torba może stanowić różnicę między wizytą ER a płynnym żeglowaniem.
Twoja firma, praca i historia są niezwykle inspirujące. Jaka jest najbardziej satysfakcjonująca część tego, co robisz?
Kiedy słyszę, jak pacjenci mówią: „To niesamowite, a moje dreny nie bolały, kiedy nosiłam twój stanik” i że rozwiązujemy inne małe rzeczy, które naprawdę mogą sprawić, że powrót do zdrowia stanie się suką - to tylko sprawia, że mój dzień, to wszystko. . Kobiety po zabiegu opuszczają szpital z takim bólem i pozbawione godności - a moim największym pragnieniem jest pomóc tym kobietom odzyskać zdrowie i poczuć się dobrze.