Kiedy siedzisz na kanapie, ciesząc się mnóstwem frytek i dipów i oglądając najlepsze reklamy roku podczas Super Bowl, może być trudno zapamiętać ludzi, którzy ciężko pracowali, aby te reklamy stały się rzeczywistością - ludzi, którzy poświęcają swoje kariery wymyślaniu niesamowitych reklam.
Aby pomóc Ci dowiedzieć się więcej o tym, jak naprawdę wygląda świat reklam, złapaliśmy jednego z kreatywnych geniuszy stojących za najbardziej udaną (i… najładniejszą) reklamą roku. Wiesz, ten:
Posłuchaj, jak Johnny Dantonio, autor tekstów i twórca dla firmy Anomaly, która pracowała nad kampanią Budweiser „Puppy Love”, jak to jest robić niesamowitą reklamę - i jak wykreślić własną udaną karierę reklamową.
Czy możesz nam opowiedzieć o pracy nad reklamą Super Bowl?
Wszystko zaczyna się od Budweiser. Są doświadczonymi weteranami, jeśli chodzi o etap tak duży jak Super Bowl. Dają nam jasne informacje o tym, co chcą przekazać jako marka i zwięźle przedstawiają ich cele.
Mój partner, Mark Sarosi, wraz z naszym globalnym CCO Mike'em Byrne, następnie opracowali koncepcję najbardziej efektywnych, kreatywnych i rozrywkowych sposobów osiągnięcia celu, który zespół Budweiser wyznaczył. Zaczyna się od idealizowania w pokoju i dochodzenia do kilku kreatywnych wskazówek i narracji do naśladowania. Jako autor tekstów zapisuję te pomysły w formie opowiadania lub scenariusza, a Mark, dyrektor artystyczny, zaczyna tworzyć tablice nastrojów, zdjęcia i przykłady wizualne, aby pomóc klientowi zrozumieć estetykę wizualną, o której myślimy . Następnie cała nasza trójka wraz z naszym zespołem ds. Kont wracają do Budweiser i próbują sprzedać je według pomysłów. W tym przypadku, od góry do dołu, zespół zgodził się, że zdecydowanie powinniśmy podążać za pomysłem „Puppy Love”.
Stamtąd wszyscy z Budweiser i Anomaly ściśle współpracują, aby udoskonalić, udoskonalić i udoskonalić, pomniejszając pomysł, aż stanie się on w najprostszym i najskuteczniejszym możliwym stanie. To był niesamowity wspólny wysiłek.
Gdzie znajdujesz swoją twórczą inspirację, pracując nad taką kampanią?
Mark, Mike i ja wszyscy sobie ufamy. Jesteśmy naprawdę dobrymi przyjaciółmi poza byciem współpracownikami, więc jesteśmy twarde wobec swoich pomysłów i upewniamy się, że mogą być jak najbardziej kuloodporni, pod względem kreatywności, skuteczności i uniwersalności.
Myślę, że wszyscy trzej kładlibyśmy duży nacisk na to ostatnie słowo „uniwersalny”. To kiepskie, jak się wydaje, żywy, oddychający świat wokół nas jest inspiracją dla większości naszej kreatywności. Myślę, że staramy się nieustannie uczyć od ludzi. Istnieje zestaw emocji i doświadczeń, które są związane z nami wszystkimi, dlatego szukamy tropów i tematów, które mogą przywołać coś, z czym wszyscy jesteśmy zaznajomieni.
W tym konkretnym przypadku zakorzeniliśmy się w idei robienia wszystkiego, co potrzeba, gdy chcesz czegoś wystarczająco mocno, a następnie uosabialiśmy to w najbardziej uroczej rzeczy na Ziemi, szczeniaku, który zrobi absolutnie wszystko, aby być ze swoim najlepszym kumplem, Budweiser Clydesdale.
Czy zawsze wiedziałeś, że chcesz zająć się reklamą? Ile lat pracujesz w branży?
Jestem w branży prawie trzy lata. Jednak nie wiedziałem, że tu właśnie skończę. Byłem angielskim i kreatywnym pisarzem na University of Tennessee i podjąłem pracę w gazecie biznesowej w Nashville, która nie pasowała do tego, czego szukałem twórczo.
Pewnego weekendu uciekłem do Nowego Jorku, gdzie spotkałem przyjaciela znajomego, który powiedział mi, że napisał billboard, pod którym stoimy. Pomyślałem, że to niesamowite, i zapytałem, jak dostać się do tego zawodu, i poprowadził mnie do szkoły kreatywnej o nazwie The Creative Circus. Zrobiłem skok wiary i to zmieniło moje życie. Po dwóch latach w Atlancie w szkole pojechałem do Wieden + Kennedy w Portland w stanie Oregon, zanim wróciłem na wschód do Nowego Jorku i zacząłem w Anomaly.
Kiedy dostałeś swoją pierwszą „wielką przerwę”?
Mój pierwszy „wielki przełom” nastąpił po przeprowadzce do Nowego Jorku, aby pracować w Anomaly. Podczas freelancingu miałem okazję pomóc na boisku sportowym Dicka. Zdobycie tego biznesu było niezbędne, aby stać się pracownikiem zatrudnionym na pełen etat. W ciągu następnych trzech miesięcy wyprodukowałem ogólnopolskie spoty telewizyjne, aby pomóc rebrandować największego w kraju detalistę sportowego. To marka, którą bardzo pasjonuję i mam szczęście powiedzieć, że nadal jestem częścią większego zespołu, który pracuje nad artykułami sportowymi Dicka.
Co najbardziej lubisz w swojej pracy?
Moją ulubioną rzeczą w tej pracy jest codzienne wykorzystywanie kreatywności do rozwiązywania prawdziwych problemów biznesowych. Może się to wydawać zaskakujące, ale zespoły kreatywne w Anomaly stawiają na pierwszym planie sukces biznesowy marek, nad którymi pracujemy.
Czy masz jakieś rady dla innych, którzy chcą zrobić to w świecie reklamy?
W przypadku przyszłych kreacji mam kilka porad. Po pierwsze, bądź zdecydowany. To może być bardzo, bardzo subiektywna branża, i zawsze będziesz musiał sprzedać pomysł po drabinie, bez względu na swój tytuł. Ponieważ istnieją nieskończone sposoby realizacji pomysłu, zostaniesz poproszony o udzielenie najlepszej rekomendacji. Przygotuj się na odpowiedź.
Rozwijanie instynktów i samoświadomości poza reklamą z kolei pomoże Ci stać się bardziej decydującym. Miej jak najwięcej wiedzy o ludziach, o otaczającym cię świecie, o kulturze. Im bardziej spostrzegawczy jesteś poza reklamą, tym bardziej prawdziwe życie może zainspirować cię do stworzenia niezapomnianego.
Wreszcie, odpierdalaj sobie. Zawsze znajdzie się ktoś mądrzejszy, szybszy i bardziej kreatywny niż ty. Ty decydujesz, ile wysiłku włożysz, dopóki praca nie będzie właściwa.
Czy możesz nam podpowiedzieć, co dalej?
Nigdy nie wiesz, co będzie dalej. W tej branży ci, którzy we wtorek są na szczycie góry, mogą wrócić do basecamp do środy. Sądzę jednak, że można oczekiwać, że ludzie w Anomaly nie spuszczą głowy i będą nadal współpracować z naszymi klientami, aby zrobić wszystko, co w ich mocy, aby nadal podnosić międzynarodową sprawiedliwość wszystkich naszych marek.