Skip to main content

Kate biała o tym, dlaczego kobiety nie powinny bać się sięgać po władzę - muza

PO CO SCHETYNIE JACHIRA..? Czarnecki: Ona jest od tego - przepraszam za wyrażenie - żeby ujadać.. (Kwiecień 2025)

PO CO SCHETYNIE JACHIRA..? Czarnecki: Ona jest od tego - przepraszam za wyrażenie - żeby ujadać.. (Kwiecień 2025)
Anonim

Kiedy miałem 31 lat i pracowałem jako starszy redaktor naczelnego niedzielnego dodatku do gazety, redaktor naczelny Art Cooper pewnego dnia zabrał mnie na bok i powiedział, że chce zacząć pielęgnować mnie, by w końcu zostać redaktorem naczelny ja.

Chociaż byłem niesamowicie wdzięczny za mentoring Art, głęboko myśl o zostaniu najlepszym psem nie cieszyła się zbytnio. Przywództwo i cała związana z nim odpowiedzialność przeraziły mnie do diabła. Ale wyobrażałem sobie również, że jakakolwiek pozycja przywódcza kolidowałaby z innymi celami, które miałem w życiu, jak podróżowanie do odległych miejsc. Wydawało się, że moc obiecuje jedynie ograniczenie.

W ubiegłym tygodniu, podobnie jak pamięć mięśni, pojawiły się te wczesne odczucia, jakie miałem w związku z zawodową mocą, kiedy zobaczyłem wyniki badań przeprowadzonych przez zespół kobiet z Harvardu. Po zbadaniu zróżnicowanej próby ponad 4000 osób odkryli, że „podczas gdy kobiety i mężczyźni wierzą, że są w stanie osiągnąć równie wysokie stanowiska kierownicze, mężczyźni chcą tej władzy bardziej niż kobiety”. Odkryli, że kobiety postrzegają siłę zawodową mniej pożądane niż ludzie.

Badacze - Francesca Gino, ostatnio zatrudniona profesor w dziale negocjacji, organizacji i rynków w Harvard Business School, Alison Wood Brooks, asystent profesora w jednostce NOM oraz Caroline Wilmuth, która prowadzi doktorat z zachowania organizacyjnego na Harvardzie - podał możliwe wyjaśnienie: „Kobiety mają więcej celów i chcą je realizować”.

Odnoszę się do kobiet objętych ankietą, które uważają, że zniechęcają do tego profesjonaliści, ponieważ kiedyś czułem się tak samo. Pewnego razu. Ponieważ ostatecznie zmieniłem zdanie na ten temat - a raczej miałem szczęście, że zmieniłem zdanie.

Stało się to wkrótce po tym, jak Art zorganizował swój obóz redaktorów naczelnych. Najwyższe stanowisko w GQ się otworzyło i Art poszedł w ślady alfa męskiego gustu, jaki potrafił zebrać (i ostatecznie stworzył genialną markę magazynu). Tymczasem kierownictwo poinformowało mnie, że będę teraz prowadził niedzielny suplement, podczas gdy poszukiwane będzie zastępstwo. Byłbym również kandydatem do pracy.

Wiadomość wywołała u mnie dreszcze. Nie chciałem prowadzić serialu. Co więcej, oznaczało to, że musiałbym odwołać wspaniałą wycieczkę do Artic, którą udało mi się sfinalizować dla siebie (ciężko uruchomić cotygodniowy magazyn, pływając frachtowcem na wybrzeżu Grenlandii).

Cóż, wydarzyło się coś śmiesznego, gdy oparłem się tej nowej profesjonalnej sile - odkryłem, że absolutnie ją lubię. Prowadzenie serialu, samodzielne podpisywanie się pod wszystkimi treściami, zatrzymanie się przy mnie - nigdy nie byłem szczęśliwszy w pracy.

Jak się okazało, moc wyglądała i wyglądała znacznie inaczej od wewnątrz na zewnątrz niż od zewnątrz. Była radosna, satysfakcjonująca, zabawna, a nie ograniczająca, cudownie wyzwalająca. Zadzwoniłam.

Oto, co powiedziałbym każdej kobiecie, która uważa, że ​​władza zawodowa jest mniej pociągająca. Po prostu spróbuj. Tak, z miejsca, w którym stoisz, może to wydawać się przerażające lub po prostu nieprzyjemne, a nawet ograniczające, ale kiedy już to spróbujesz, jest większa niż szansa, że ​​zobaczysz, jakie to słodkie. A jeśli to ci nie odpowiada lub uważasz, że podważa twoje inne cele, zawsze możesz odejść.

Jasne, to prawda, że ​​ogólnie kobiety mają mniej szans w miejscu pracy niż mężczyźni, jak to pokazują badania, ale wiele kobiet po prostu opiera się możliwościom, ponieważ są zastraszani pomysłem przejścia do wyższej kadry kierowniczej średniego szczebla.

Mój początkowy smak profesjonalnej mocy trwał tylko trzy miesiące. Wprowadzili nowego redaktora, a ja wyszedłem około sześć miesięcy później, teraz ustaliłem, że pewnego dnia znów będę liderem. Następnym razem nie wylądował mi na kolanach. Musiałem po to iść.

Chwytanie za władzę (pochylanie się, a potem trochę) to część, w której kobiety często się wahają. Nawet jeśli uznamy moc za atrakcyjną, obawiamy się, że nie mamy wszystkiego, co jest potrzebne. Musimy pobrać stronę od mężczyzn, którzy wiedzą, że nie musisz mieć wszystkich kwalifikacji, aby podnieść rękę. Jak mówi mój przyjaciel trenera wykonawczego: „Nie ma znaczenia, czy możesz to zrobić, ale czy możesz się tego nauczyć”.

Tak, niektóre duże możliwości pracy otwierają się, gdy twoje życie jest w najbardziej szalonym stanie - na przykład, gdy masz drugie dziecko. Ale oto mały sekret dotyczący bycia szefem. Teraz możesz robić rzeczy po swojemu. Im więcej kobiet podejmie działania i zdobędzie trochę władzy, tym więcej poprawi się sytuacja kobiet w miejscu pracy pod względem takich kwestii, jak elastyczność.

Siedemnaście lat temu, kiedy byłem redaktorem naczelnym Redbook , mój szef zadzwonił do mnie do biura w niedzielę i zaoferował mi stanowisko redaktora naczelnego Cosmopolitan . Chociaż pomysł prowadzenia Cosmo mnie zachwycił, miałem poważne obawy. Od lat tak naprawdę nie patrzyłem na magazyn i wydawało mi się, że źle pasuję do magazynu skierowanego do Gen X, a wkrótce także do Gen Y. Dodatkowo, moje dzieci miały zaledwie pięć i osiem lat i martwiłem się, że praca będzie naprawdę naruszają mój czas z nimi. Słyszałem wiele plotek na temat szalonych godzin, w których ludzie pracowali w magazynie pod redakcją redaktora, oraz na temat niespodziewanych spotkań, które często odbywały się w nocy.

Ale przypomniałem sobie o tym, co już wiedziałem, że jako lider mogłem dowiedzieć się, czego potrzebowałem i naprawić swoje rzeczy na swój sposób. Pierwszego dnia zatrudniłem eksperta od Gen X i Gen Y, aby całkowicie mnie wyszkolić na ten temat, i przelałam każdy e-mail, który otrzymał od czytelników w ciągu ostatnich dwóch lat. Nagle zrozumiałem, kim była czytelniczka i za czym tęskniła.

Co do tych szalonych godzin, po inspekcji okazały się po prostu wynikiem złego zarządzania czasem. Nie trzeba tego robić w ten sposób. Poczytalność może rządzić.

Okej, wprawdzie miałem szczęście. Pracowałem dla wspaniałej firmy ze wspaniałymi szefami, którzy pozwolili mi robić swoje. Ale te dobre firmy już tam są. Lub załóż własne.

Siła zawodowa wiąże się z kompromisami i poświęceniami. Ale dreszczyk emocji wynikający z posiadania i autonomii, tworzenia czegoś według własnej wizji, oferuje wspaniałe nagrody, które mogą uczynić handel wartym zachodu. A finansowe korzyści władzy są trudne do zniesienia. Nigdy nie dostałem kolejnego pęknięcia w Kole Podbiegunowym, ale podróż na Antarktydę ładnie to zrekompensowała.

Więc po prostu spróbuj. Zamiast trzymać rękę na kolanach, podnieś ją i odkryj czysty, chwalebny dreszczyk emocji i niekończące się korzyści z kierowania.