Jakieś miesiąc temu zadzwonił do mnie mój przyjaciel, zachwycony: po wyczerpujących miesiącach poszukiwań właśnie zakończył ostatnią rundę wywiadu na temat swojej wymarzonej pracy.
Pozycja odpowiadała jego umiejętnościom (i dobrze się opłacała), organizacja połączyła dwie jego największe pasje, a praca opierała się na mieście, do którego chciałby się przeprowadzić. Przyleciał do centrali i spotkał się z kilkoma członkami zespołu, w tym z szefem departamentu i prezydentem. Pod koniec spotkania poprosili o referencje i powiedzieli, że wkrótce się z Tobą skontaktują. Sprawy wyglądały dobrze.
Aż nie były. Po kilku tygodniach cierpliwego oczekiwania i przyjemnego śledzenia dostał wiadomość, której się obawiał: nie dostał pracy.
Zawsze jest odrzucenie (nawet jeśli i tak nie zostałeś w 100% sprzedany). Ale kiedy to jest twoja wymarzona praca? Ten, w który włożyłeś całą energię, opowiedziałeś o tym wszystkim swoim znajomym i szukałeś pobliskich miejsc na lunch?
To trochę najgorsze.
Ale nie musi to być rozczarowujące zakończenie historii o znalezieniu wymarzonej pracy. Przyjacielowi i każdemu, kto jest na tej samej łodzi, oto, co zaleciłbym zrobić w następnej kolejności.
Krzycz i płacz
Lub uderz w ścianę. Lub zadzwoń po chorym i spędź dzień zwinięty w kłębek na kanapie z Benem i Jerry's oraz Netflix i Kleenex. Lub rób wszystko, co pomoże ci uwolnić się od gniewu, smutku i frustracji. To ważny krok w procesie rozpaczania nad szansą, którą naprawdę uważałeś za koniec całej kariery.
Ale to tylko pierwszy.
Zrób listę swoich sukcesów
Po wykrzyczeniu go, zastanów się, co się stało. Ale - i to jest ważne - nie skupiaj się na tym, co poszło nie tak.
Nie, nie dostałeś pracy. Ale wcześniej było wiele rzeczy, które poszły dobrze. Dobrze? Twoje CV, list motywacyjny lub networking zwróciły uwagę menedżera ds. Zatrudnienia. W wywiadzie opowiadałeś wspaniałe historie. Pokonałeś innych kandydatów, aby dostać się do rundy finałowej. Cholera, przede wszystkim znalazłeś wymarzoną pracę!
Zrób listę wszystkich innych zwycięstw, szczególnie wszystkiego, co Twoim zdaniem naprawdę ci pomogło. Czy osoba rekrutująca była naprawdę pod wrażeniem Twojego portfolio online lub doświadczenia międzynarodowego? Czy przygotowałeś coś na rozmowę, co sprawiło, że wszystko przebiegło sprawniej? Zapisz wszystko, co poszło dobrze w tym procesie, abyś mógł zrobić to ponownie w przyszłości.
Poproś o opinię (lub inną szansę)
Kiedy jesteś bardziej pozytywnie nastawiony, nadszedł czas, aby skontaktować się z firmą. (Fakt: Możesz - i powinieneś - odpowiedzieć na ten e-mail „Niestety wybraliśmy innego kandydata…”). Po pierwsze, dziękuję zespołowi zatrudniającemu za rozważenie twojego stanowiska. Poinformuj ich, jak bardzo podobało ci się spotkanie ze wszystkimi i jak bardzo jesteś podekscytowany tym, co robi firma.
Następnie dodaj wiersz z prośbą o opinię, na przykład: „Jeśli mogę coś zrobić, aby poprawić moją kandydaturę na podobne stanowiska, docenię twoje przemyślenia”. Nie, nie zawsze otrzymasz odpowiedź na to pytanie - ale jeśli ty robisz? Im więcej wiesz, tym lepiej.
Na koniec poinformuj firmę, że chciałbyś wziąć pod uwagę podobne możliwości w przyszłości. Uważaj, by nie dać się rozpaczliwie - nikt nie chce zatrudnić kandydata „wezmę wszystko!”. Ale jeśli jest to duża organizacja, powiedzmy, i istnieje wiele stanowisk menedżerów marketingu w różnych działach, absolutnie w porządku jest prośba o wzięcie pod uwagę jednego z nich.
I może po prostu działać: Zobacz, jak pisarka Muse Sara McCord zmieniła „nie” w inną ofertę.
Analizuj to, co tak bardzo kochałeś
Zrób listę tego, co tak bardzo kochałeś w tej pracy. Czy to była pozycja, czy firma, o której tak naprawdę byłeś jazzowany? A jakie konkretne aspekty? Czy była to okazja, aby pracować dla rozwijającego się startupu, czy też niesamowicie kreatywnego zespołu, z którym będziesz codziennie pracować? Im bardziej szczegółowe możesz się tutaj znaleźć, tym lepiej.
Teraz zastanów się nad nową listą kryteriów dla każdego stanowiska, na które aplikujesz w przyszłości. Bardziej niż prawdopodobne jest, że są inne miejsca pracy i firmy, które je spełnią - wystarczy je znaleźć. I prawdę mówiąc, jest to lepszy sposób na wyszukiwanie. Równie dobrze możesz pójść po igłę w stogu siana, jeśli szukasz nowej wymarzonej pracy, trollując tablice z ofertami dla „zadań związanych z zarządzaniem produktem w Seattle.” rola w przyjaznym psom startupie w Seattle, który oferuje nieograniczone wakacje? Szanse są prawdopodobnie znacznie lepsze.
Ogólnie rzecz biorąc, sprawdź, czy możesz spojrzeć na to doświadczenie jako na coś, co skierowało cię w odpowiednim kierunku, w którym chcesz się udać. Nie dostałeś tej pracy i tak, to do bani. Ale teraz wiesz dokładnie, czego chcesz od nowej pracy i nie musisz się osiedlać, dopóki go nie znajdziesz.
POTRZEBUJESZ POMOCY W STRATEGII WYSZUKIWANIA PRACY?
Dobre wieści! Współpracujemy z mnóstwem ekspertów, którzy właśnie to robią.
Porozmawiaj dziś z trenerem kariery
Pozyskaj swoją armię
Jeśli dotarłeś daleko w procesie wywiadu, prawdopodobnie powiedziałeś wielu osobom o tym niesamowitym koncercie. I prawdopodobnie nie jesteś podekscytowany dzieleniem się wiadomościami, że ich nie dostałeś.
Ale nie tak szybko: to naprawdę świetny pomysł, aby poinformować ich - a następnie skorzystać z okazji i poprosić o pomoc. Mamy nadzieję, że zrobiłeś to już na początku wyszukiwania (jeśli nie, oto szablon), w którym to przypadku możesz po prostu upuścić krótką notatkę z efektem:
Ważne: Nie przestawaj mówić o tym, jak bardzo jesteś zdenerwowany lub że nigdy nie znajdziesz czegoś tak dobrego, jak ta okazja. Zachowaj pozytywne nastawienie i skoncentruj się na przyszłości.
Na koniec przypomnij sobie, że ludzie odnoszący największe sukcesy działają zgodnie z „nastawieniem do odporności” - lub myślą o niepowodzeniach lub rozczarowaniach jako o możliwości konstruktywnego uczenia się i decydują się iść naprzód, zamiast pozostać przy przeszłości. Jak ujmuje to terapeuta i trener kariery Melody Wilding:
Możesz doprowadzić się do szaleństwa, powtarzając tę scenę w kółko, zastanawiając się nad przyczynami odrzucenia. Ale prawda jest taka, że duszenie we własnym rozczarowaniu służy jedynie do utknięcia w przeszłości i czyni cię bezużytecznym w teraźniejszości w dokładnie tym czasie, w którym potrzebujesz zebrać się, podnieść się i ruszyć naprzód, aby rzucić wymarzoną pracę.
Boli mnie to, że nie dostałeś stanowiska, które twoim zdaniem może zmienić twoją karierę. Ale teraz możesz skierować całą pozytywność związaną z tym procesem do swoich postępów w wyszukiwaniu. Z refleksją, ukierunkowanymi sieciami i odrobiną szczęścia, jeszcze lepszy może być tuż za rogiem.