Zawsze mówi się nam, że czyny mówią głośniej niż słowa. W większości przypadków jest to prawda - powiedzenie „przepraszam” jest o wiele słodsze, gdy ktoś faktycznie podejmuje kroki w celu naprawy szkód.
Ponadto sposób , w jaki przekazujesz wiadomość, jest równie ważny - i może mieć równie duży wpływ. Na przykład nienawidzę, gdy ludzie mówią mi „nie” i nie wyjaśniają, dlaczego nie.
Tak więc, aby zachęcić cię do skupienia się na wyborze słowa tak samo, jak na wkładzie fizycznym, oto 10 słów i stwierdzeń, które prawdopodobnie powinieneś przestać mówić tyle w biurze.
-
Nie pozwól, by szef cię złapał, mówiąc: „To nie moja praca”. Nawet jeśli nie jest, musisz powiedzieć, dlaczego nie możesz teraz pomóc.
-
Ciągłe powiedzenie „polub” może naprawdę zabić twoją wiarygodność. Dlaczego nie zastąpić tego wypełniacza, na przykład, prawdziwymi czasownikami lub zwrotami akcji?
-
Być może nie zdajesz sobie z tego sprawy, ale na kilka sposobów możesz wydawać się pasywno-agresywny w pracy.
-
Mówienie „nie” w pracy może być trudne - szczególnie dla twojego szefa - ale są bardziej grzeczne sposoby (i daj sobie spokój).
-
Kiedy ktoś pyta cię, jak się masz, nie mów po prostu „jestem zajęty”. Zamiast tego bądź szczery. Nigdy nie wiadomo, osoba pytająca może po prostu wpaść i pomóc.
-
Komunikacja przez e-mail może być trudna pod względem wyrażania emocji lub osobowości. Pamiętaj, aby unikać tych trzech codziennych słów w następnej wiadomości, aby nie wyglądać niegrzecznie.
-
Założę się, że źle rozumiesz te podstawowe idiomy. Skąd mam wiedzieć? Ilu z was myślało, że to „Uszczypnąć w tyłek?” (Wiem, że tak zrobiłem).
-
W tym roku postaraj się przestać wpisywać żargon firmowy w wiadomościach e-mail, takich jak „touch touch” lub „myśleć nieszablonowo” - po prostu powiedz, co naprawdę masz na myśli (będziesz brzmiał bardziej ludzko).
-
Nie wiesz, co jeszcze powiedzieć poza „przepraszam”, gdy zrobiłeś coś złego? Zdziwiłbyś się, ile jest lepszych (i bardziej wiarygodnych) fraz.
-
Powiedzenie „nie martw się” może być naprawdę nieprzydatne dla zestresowanych osób - zamiast tego zaoferuj swoją pomoc. A przynajmniej może trochę empatii.