Potrzeby i prawa rodziców kochających karierę nadal uczestniczą w naszym codziennym dialogu kulturalnym, częściowo dzięki pewnej liczbie pracujących matek o statusie celebrytów - pomyśl Sheryl Sandberg, Michelle Obama, Jennifer Garner i Jessicę Alba. Możemy się wiele nauczyć od tych kobiet, a ich wkład w rozmowę na temat praw matek w miejscu pracy jest ważny. Ale oczywiście wszyscy wiemy, że ich życie nie jest dokładnie reprezentatywne dla „typowego” rodzica. Mają zasoby, których wielu z nas nigdy nie będzie miało.
Obserwujemy powolną, ale stałą zmianę w postrzeganiu kultur przez matki kierowane karierą, a postęp ten można w dużej mierze przypisać bitwom naziemnym toczonym przez „codziennych” rodziców. Tak więc, w duchu świętowania codziennych zwycięstw, podzielę się radami kobiet, które, choć głośne, z pewnością latają pod radarem. Możemy się od nich wiele nauczyć.
1. Cathy Lanier, szef policji w Waszyngtonie
Cathy Lanier została mianowana szefem policji w DC w 2007 roku. Jej historia - nastoletnia matka, która była w ciąży w wieku 14 lat i porzuciła szkołę średnią w wieku 15 lat, a potem odwróciła swoje życie i szybko awansowała w szeregach policji DC - wiele uwagi mediów. Prowadziła DC przez szereg kryzysów (takich jak strzelanie do stoczni marynarki wojennej) i przełomowe zmiany w prawie (ostatnio legalizacja używania marihuany).
Lanier nigdy nie pozwoliła określić swojej roli ze względu na płeć, ale z pewnością pozwoliła swoim osobistym wartościom jako matki i dozorcy kształtować swój styl policyjny. Na początku swojej kariery namawiała patrolujących policjantów do zacieśniania relacji w społeczności i ogólnie do większej empatii - aby uniknąć drobnych aresztowań i skupić się bardziej na rozwijaniu zaufania. Ten współczujący styl opieki społeczności jest kontynuowany, a Lanier znany jest z pozostawania na miejscu zbrodni długo po zakończeniu śledztwa, rozmawiania z mieszkańcami, przytulania się i oferowania wsparcia.
2. Dawn Hudson, dyrektor ds. Marketingu w NFL
Kiedy NFL wprowadziło Hudsona na pokład, gdy aresztowanie Ray Rice i wiele innych „skandali” było wciąż na pierwszych stronach gazet, krytycy natychmiast nazwali to taktyką PR. Ale jej doświadczenie, szczególnie w Pepsi, gdzie podobno przewodzi wysiłkom zastąpienia Coca-Coli jako sponsora napojów bezalkoholowych NFL, dowodzi, że jest więcej niż wykwalifikowana w pracy. A Hudson nie stroniła od dyskusji, jak jej doświadczenia jako matki i córki kształtują jej karierę. W wywiadzie dla HelloLadies Hudson zdecydowanie zajmuje się kwestią integracji pracy i życia, mówiąc: „Mam dwie córki. Muszą iść do dermatologów; muszą iść na wizyty pediatry. Nie mogę się doczekać godziny 7 lub 8 wieczorem, aby umówić się na te spotkania. Po prostu umieszczam je na mojej liście i robię je. Czemu? Ponieważ zamierzam być bardziej produktywny dla firmy, jeśli zajmę się tymi sprawami w odpowiednim czasie, kiedy trzeba się nimi zająć. I staram się to powiedzieć każdemu, kto pracuje w moim zespole lub pracuje w firmie, Jestem zaangażowany w integrację list rzeczy do zrobienia. Nie rozdzielaj ich, ponieważ życie nie rozdziela tak po prostu. ”
Przyznaje również, że jej rola jako jednej z niewielu kobiet na wyższym stanowisku w NFL stawia ją w szczególnie silnej pozycji, aby doprowadzić do zmian: „To, co mnie zaskoczyło, wchodząc do NFL, polega na tym, że jest tam więcej kobiet niż kobiet Myślałem, że na średnim poziomie jest - i szczerze mówiąc - wiele naprawdę dynamicznych, utalentowanych kobiet. Nie mamy wystarczającej liczby starszych kobiet i myślę, że jednym z powodów, dla których zatrudniono mnie komisarz, jest pomoc w zmianie tego stanu rzeczy. ”
3. Rebecca Traister, starszy redaktor w New Republic
Traister pojawiła się w marcu na pierwszych stronach gazet za pojawienie się na MSNBC wraz ze swoim nowo narodzonym dzieckiem. Była na urlopie macierzyńskim, ale poproszona o komentarz na temat rozwijającej się historii osobistego / zawodowego konta e-mail Hillary Clinton, po prostu zabrała ze sobą dziecko i trzymała je (śpiące) przez cały wywiad. Randye Hoder z Fortune zwrócił uwagę, że najbardziej rewolucyjną częścią wywiadu nie było to, że trzymała dziecko, ale że nie zrobiła nic wielkiego o tym, że to robi.
Milczący wniosek: bycie matką karmiącą piersią nie wyklucza możliwości szybkiego reagowania na ważne wymagania zawodowe, może jedynie zająć trochę miejsca. Słowami Hodera: ujawnia prostą, ale potężną lekcję: Stworzenie wspierającego środowiska pracy nie zajmuje wiele. Ale z pewnością robi to ogromną różnicę dla rodziców próbujących żonglować mnóstwem żądań.
Częścią zmiany kultury miejsca pracy - we wszystkich branżach - jest świętowanie indywidualnych zwycięstw i, w pewnym sensie, „dzielenie się najlepszymi praktykami”. Te trzy pracujące matki, na bardzo różnych arenach zawodowych i przy bardzo różnych metodach, poruszają igłą.