Trudno wyobrazić sobie życie bez e-maila, zwłaszcza w miejscu pracy. Używamy go, aby prosić o opinie współpracowników, używamy go, aby prosić o radę naszego kierownika, a czasami (lub nie tak rzadko, w zależności od twoich nawyków), używamy go, aby prosić o przedłużenie terminu.
Powiedziawszy to, jest kilka wniosków, których nie należy składać w ten sposób. Jak co? Cóż, powiem ci, żebyś nie pomylił się (tak wielu ludzi) z myśleniem, że e-mail to pierwsze miejsce, w którym powinieneś się zwrócić, gdy czegoś potrzebujesz.
1. Żądania wymagające super szybkiej odpowiedzi
Byłeś tam wcześniej: wysyłając współpracownikowi wiadomość e-mail, która wymaga odpowiedzi JAK NAJSZYBCIEJ, a następnie zastanawiasz się, dlaczego na Ziemi nie otrzymałeś odpowiedzi pięć, potem 10, a następnie 30 minut później. Ale czy to naprawdę wina twojego kolegi za to, że nie jest przyklejony do swojej skrzynki odbiorczej co sekundę? Może ona jest na spotkaniu. Może jest na lunchu. Może pracuje nad wielkim projektem i wyłączyła pocztę elektroniczną.
powołując się na programistę Cyrusa Stollera, pisarza Muse Lily Herman wyjaśnia, że należy przesyłać tylko e-maile „jeśli potrzebujesz czegoś zrobić w ciągu kilku najbliższych dni”. Potrzebujesz odpowiedzi w ciągu godziny, czy świat się skończy? Podejdź do biurka osoby. Nie tam? Odbierz telefon i zadzwoń. Brak odpowiedzi? Wysłać wiadomość. „Poczta e-mail nie powinna być domyślnym środkiem komunikacji umożliwiającym przekazywanie czegokolwiek, co musi być znane lub obsługiwane w czasie rzeczywistym”, pisze Herman.
2. Wnioski o podwyżkę
Wiemy, że w Internecie istnieje wiele „przykładowych wiadomości e-mail z prośbą o podwyżkę” - też je widzieliśmy. Ale to, że istnieją, nie oznacza, że powinieneś ich użyć lub poświęcić godziny na opracowanie bardziej elokwentnej wersji tego szablonu. To dlatego, że jeśli chodzi o negocjowanie podwyżki wynagrodzenia, twój ton jest tak samo ważny, jak to, co mówisz.
Właściwy ton wiadomości e-mail jest trudny. W wiadomości z prośbą o podwyżkę, w jaki sposób pokazujesz, że masz nadzieję, ale nie jesteś zdesperowany lub pewny siebie, ale nie arogancki? (Wskazówka: nie możesz, chyba że zdecydujesz się wypełnić swój e-mail emotikonami.)
Tak więc, chociaż możesz oczywiście poprosić o spotkanie ze swoim menedżerem w celu omówienia swojej ścieżki kariery (aka, podwyżki) za pośrednictwem poczty elektronicznej, powinieneś osobiście zapytać o to.
3. Prośby o zmianę rutyny
Czasami mamy (niesamowitą) opcję wyboru, kiedy i gdzie pracujemy. Ta elastyczność wiąże się jednak z pewnym poziomem odpowiedzialności. Jeśli niedawno zdałeś sobie sprawę, że lepiej pracujesz w nocy lub że preferowanego miejsca pracy nie ma w biurze, ale tak naprawdę leży na kanapie w kawiarni, nie zmieniaj nagle swojej rutyny bez pytania szefa.
Ale nie pytaj też przez e-mail. Możliwe, że twój szef chciałby dokładnego wyjaśnienia wprowadzanych zmian oraz tego, w jaki sposób nowy harmonogram przyniesie korzyści nie tylko tobie, ale całemu zespołowi. Rozmowa osobista może pomóc ci zabrzmieć bardziej szczerze i przekonać go, że leży to w interesie wszystkich - i nie jest tylko pretekstem do spania później.
Tylko dlatego, że e-mail staje się jednym z najpopularniejszych (jeśli nie najpopularniejszych) sposobów kontaktowania się z ludźmi, nie oznacza, że powinieneś używać go do wszystkiego. Nie zastanawiając się dwa razy, zanim klikniesz ten przycisk wysyłania, możesz potencjalnie wysłać swoją reputację pracy za drzwi.