Skip to main content

4 Trudne połączenia w podróży służbowej (i jak sobie z nimi poradzić)

Suspense: An Honest Man / Beware the Quiet Man / Crisis (Kwiecień 2025)

Suspense: An Honest Man / Beware the Quiet Man / Crisis (Kwiecień 2025)
Anonim

Pomysł podróżowania do pracy zawsze wydawał mi się czarujący (obsługa pokoju w łóżku, spotkania przy basenie, filet mignon w firmowym bilecie) - dopóki nie utknąłem w centrum kongresowym w Las Vegas przez sześć dni wcześniej tego roku.

Odpowiedzialny za omówienie konwencji fotograficznej dla czasopisma, dla którego pracuję, szybko dowiedziałem się, że w podróży służbowej są zawiłości, których nie wziąłem pod uwagę: Noce były późne, poranki wczesne; jedzenie odbyło się szybko (zwykle niezdrowo), a alkohol był obfity. Dodatkowo, gdy wszyscy współpracownicy i klienci chcieli imprezować pod koniec dnia, sam czas był zerowy.

Są też kwestie dzielenia pokoju ze współpracownikiem (lub dyplomatycznie odmawiającego), polityka wynajmu samochodów i jak grzecznie powiedzieć klientowi: „Nie, nie chciałbym dołączyć do ciebie, by zrobić tequilę”.

Zebrałem więc część lekcji, których nauczyłem się podczas ostatnich kilku podróży służbowych i zapytałem moich najczęstszych przyjaciół podróżujących do pracy, jak radzą sobie z trudnymi rozmowami w podróży służbowej.

Trudne wezwanie nr 1: Kto prowadzi?

Zakładając, że podróżujesz w grupie, może być niewygodne ustalenie, kto wynajmuje samochód - i prowadzi i bierze odpowiedzialność za ten samochód. Czy twój szef powinien jechać? Czy powinieneś prowadzić, aby Twój szef mógł się zrelaksować lub odpowiedzieć na e-maile? Czy ktoś, kto jest najbardziej przyzwyczajony do manewrowania minivanem, powinien przejąć kierownicę?

To może zależeć od twojej pozycji. Jako dyrektor ds. Reklamy w Amy Marinelli uważa, że ​​jej zadaniem jest „mama w zespole, opiekunka do dziecka, rozwiązywanie problemów i planowanie podróży”. Dlatego zajmuje się wszystkimi podróżami służbowymi, a prowadzenie samochodu jest częścią tej roli. „Zazwyczaj zakładam, że moim zadaniem jest wynajęcie samochodu i ustalenie kierunków - w przeciwnym razie nie da się tego zrobić”, mówi.

Jeśli do kierowania wynajętym samochodem nie jest przypisana żadna osoba, dyrektor kreatywnego projektu Alison Matheny mówi: „Zazwyczaj zależy to od tego, kto tego najbardziej potrzebuje, na przykład jeśli jedna osoba ma kilka spotkań z klientami lub jeśli jedna osoba przyjedzie przed wszystkimi w przeciwnym razie zazwyczaj to podpisują. ”

Z mojego doświadczenia wynika, że ​​zwykle jedna osoba czuje się najlepiej za kierownicą, więc jeśli wszystko inne zawiedzie, on lub ona staje się kierowcą. Bądź szczery ze współpracownikami i nie zajmuj miejsca kierowcy, jeśli nie czujesz się komfortowo, przemierzając ulice miasta.

Trudne połączenie nr 2: Zasady udostępniania pokoju

Większość pracodawców szanuje prywatność i nierzadko wymaga od nich dzielenia pokoju. Ale w przypadku braku budżetu lub niedoborów pokoi upewnij się, że wybierasz współpracownika, z którym jesteś najbliżej (lub przynajmniej najbardziej komfortowo).

Następnie ponownie odwiedź swoje obozowe dni i zrób to: zmień łazienkę w takim stopniu, w jakim jest to możliwe (nawet jeśli czujesz się swobodnie z własną nagością, nie zakładaj, że współlokator to robi). Szanuj i odejdź, gdy twój kolega musi się zmienić. Jeśli chrapanie jest problemem, pobierz aplikację białego szumu (lubię Sleepy Sounds).

Ponadto „jeśli dzieli Cię więcej niż jeden dzień lub dwa, staraj się nie spędzać razem całego czasu” - mówi Moneer Masih-Tehrani, kierownik ds. Wydarzeń specjalnych, który zalogował się w Chicago, Las Vegas i Atlantic City na jej lista podróży służbowych w tym roku. „Nawet jeśli tego nie wiesz, potrzebujesz miejsca i czasu.”

To powiedziawszy, miej otwarty umysł i pamiętaj, że dzielenie pokoju może zapewnić zaskakujące korzyści.

„Na konferencji biznesowej, w której uczestniczyłem w Kirgistanie, brakowało pokoju, a ja ostatecznie dzieliłem pokój z kobietą z Cypru, której nawet nie znałem” - mówi Kristin Meyer, dyrektor ds. Badań w UCLA. Po opracowaniu harmonogramu prysznica i przygotowań Meyer mówi: „Skończyło się z nią wspaniały tydzień. To była zaskakująca okoliczność, ale opłaciło się, ponieważ była na tej konferencji i była uznaną akademicką; postarała się wziąć mnie pod swoje skrzydła i przedstawić tam ludziom. ”

Tough Call # 3: Calling it a Night (kiedy wszyscy chcą się napić)

Jasne, czasem fajnie jest trafić do baru po pracy lub wydarzeniu ze współpracownikami lub klientami. Ale szczególnie, gdy spędzasz wiele nocy z tymi samymi ludźmi (i próbujesz wykonać pracę w podróży), fajniej jest spędzać czas samotnie w swoim dużym łóżku hotelowym.

Jestem królową, która jako pierwsza poszła spać: po prostu macham wszystkim szybko na pożegnanie - lub w najtrudniejszych przypadkach dokonuję irlandzkiego wyjścia i piszę do współpracownika, aby poinformował go, że do niego poszedłem łóżko. Jeśli muszę sam wziąć taksówkę, niech tak będzie.

Ale kiedy klient chce pozostać na zewnątrz i pić, jak mówi Marinelli, robi się to trochę trudniejsze: „Znalezienie równowagi między byciem zabawną osobą z agencji, ale także wytyczenie linii niezapicia się w klientów (nawet jeśli są i chcą) być) może być wyzwaniem ”- mówi. „Powiedzmy, że musiałem jeździć po kacach i jechać, żeby nie zwymiotowali w moim samochodzie. Na szczęście nie zostałem do późna w nocy, tak jak oni, ale ogranicza to również trochę twojego czasu „wiązania”.

Mimo że nie lubi tego robić, Marinelli mówi: „czasami musisz być tylko mokrym kocem i mówić, że jesteś zmęczony lub masz pracę do wykonania. Jeśli piją, szybko zapomną. ”Dodatkowo jesteś tam, ponieważ, no cóż, masz pracę do wykonania.

Nie ma też wstydu w proszeniu barmana o fałszywy koktajl lub potajemnym rzucaniu strzału, gdy klient nie patrzy (winny).

Trudne połączenie nr 4: Co jesz?

Powiedzmy, że podróże służbowe są tak niezdrowe, jak jedzenie: pomyśl o bufetach śniadaniowych, lunchach w podróży w drodze, popołudniowych ciasteczkach i przekąskach, które wydają się w tym czasie dobrym pomysłem, ale łatwo ich żałować.

Zanim wyjechałem na wycieczkę do Las Vegas, mój redaktor powiedział mi, żebym przyniósł torbę jabłek z domu. Po namyśle przyniosłem trzy i byłem bardzo wdzięczny, że mam je po południu, kiedy nie czułem się jak kolejne darmowe ciasto lub ciastko. Meyer robi to samo, a także pakuje muesli, batony proteinowe i pustą butelkę z wodą, „więc nie mam ochoty kupować gówna na lotnisku”, mówi.

„Najważniejszą rzeczą, na którą staram się zwracać uwagę, jest nawodnienie” - mówi Matheny. I jeśli pozwala na to dieta: „Jestem frajerem, który zamówił śniadanie do pokoju w pokoju (lub przynajmniej kawę) poprzedniej nocy, aby dostarczyć je następnego ranka”. Oprócz większej kontroli nad tym, co je, jest to dodatkowy atut zdecydowanie nie wraca do domu.

Chociaż możesz nie myśleć, że będziesz miał czas na trening, „jeśli możesz wcisnąć tam poranny bieg, to też mi pomoże”, mówi Matheny. Większość hoteli ma małe siłownie, więc przynajmniej przynieś buty tenisowe i stanik sportowy. Nawet jeśli to tylko 20 minut, to robi różnicę, gdy twoje ciało jest sztywne z powodu braku aktywności lub utknięcia w samochodzie lub samolocie na wiele godzin.

Podczas gdy istnieje wiele innych zasad dotyczących podróży służbowych (pakuj lekko, abyś nie musiał sprawdzać torby, znać - i trzymać się - diety, którą ci przydzielono), wiedza o tych trudnych rozmowach z wyprzedzeniem przygotuje cię za cokolwiek. Jeśli zrobisz to dobrze, podróż służbowa może być świetną przygodą. Jakie są Twoje?