Im dłużej pracujesz, tym więcej błędów popełnisz. Niektóre będą duże, większość będzie małe, a najlepiej wszystko nauczy cię cennej lekcji.
Jednak w tej chwili nigdy nie czują się tak małe. Zamiast tego czasami okazują się tak katastrofalne, że kusi cię, by zwinąć się pod biurkiem i nigdy, nigdy nie wyjdzie. Cóż, przynajmniej dopóki katastrofa się nie skończy i wszyscy o tym zapomną.
Ale powiem ci sekret: ta strategia nie działa. Po pierwsze, jeśli popełnisz błąd, ludzie będą oczekiwać, że go rozwiążesz. Po drugie, jest to dziwne zachowanie, a jeśli już, zwrócisz na siebie więcej uwagi niż kiedykolwiek.
Co najważniejsze, rzadko kiedy jest tak źle, jak myślisz. Wszyscy się mylą, a potem wszyscy idą dalej. Zamiast więc rozbijać obóz pod biurkiem, podejdź do swoich błędów.
Oto cztery typowe błędy, które osobiście popełniłem i przeżyłem.
1. W przypadku CC dużej listy kontaktów zamiast BCC
Powiedzmy, że to twój pierwszy dzień, na pierwszej pracy, a szef prosi cię o wysłanie wiadomości e-mail do kilkuset innych redaktorów w branży, przedstawiając się jako nowy punkt kontaktowy.
„E-mail?” Myślicie sobie: „Puh-lease, jestem Millennial, daj mi wyzwanie. Mogę wysłać e-maila przez sen ”. A potem kontynuujesz wysyłanie go bez łączenia się z nikim.
(Czy łapiesz oddech, czytając to? Ściskasz swoje serce?)
Wyobraź sobie ogniste doły piekła. Następnie wyobraź sobie, jak wyglądałaby Twoja skrzynka odbiorcza po wystrzeleniu tego w świat. Twój szef, który przed chwilą myślał, że jesteś taki jasny i błyszczący, teraz po prostu wzdycha. Nagle nie jesteś już taki zarozumiały.
Jak to przetrwać
Jeśli nikt nie odpowie na wiadomość e-mail - nie rób nic. Odbiorcy prawdopodobnie potrząsają głowami przy biurkach, ale chwile od usunięcia wiadomości i zapomnienia o niej. Jeśli jednak ktoś - i ktoś zawsze tak robi - odpowiada całej grupie: „Proszę nie wysyłać mi e-maila na masową wiadomość e-mail”, nadszedł czas, aby rozpocząć działanie i odpowiedzieć przeprosinami, a także prośbą, której nikt inny Odpowiedz wszystkim.
Teraz, jeśli ktokolwiek odpowie na wszystko, będzie wyglądał jak zły facet. Natychmiast przestajesz.
2. Kiedy spóźnisz się na ważne spotkanie
Niezależnie od tego, czy biegniesz z tyłu, utkniesz w połączeniu konferencyjnym, czy po prostu zupełnie o nim zapomniałeś, zdarza się - spóźniasz się na ważne spotkanie. Przez chwilę debatujesz, pomijając go, ale potem członkowie twojego zespołu zaczynają pisać: „Uh, gdzie jesteś?”
A ponieważ szczęście nie jest po twojej stronie, znajduje się w jednej sali konferencyjnej, do której musisz wejść od frontu, zaledwie kilka kroków od miejsca, w którym mówi twój dyrektor generalny. Więc nie ma sposobu, abyś mógł się zakraść i zachowywać, jakbyś był tam cały czas.
Jak to przetrwać
Chociaż możesz ulec pokusie, by obficie przeprosić, jak tylko wejdziesz i zaczniesz włóczyć się po wymówkach („Metro zamieniło się w statek kosmiczny”, „Mój kot zjadł mój telefon”, „Mój asystent kazał mi obejrzeć wideo z kompilacją Taylor Swift i jedną rzecz doprowadziły do kolejnego… ”), nie. Zagraj w fajne. Nie tak: „Cokolwiek, przyjdę na to spotkanie, ilekroć chcę przyjść”. Bardziej fajne w tym sensie, że wiesz, że to nie koniec świata.
Jeśli dosłownie biegniesz na spotkanie, zatrzymaj się przed zaryzykowaniem, odpoc się, przeczesz włosy palcami, weź głęboki oddech i wejdź spokojnie i cicho. Wszystko, co musisz zrobić, to powiedzieć (lub nawet powiedzieć) przepraszam i usiąść.
Zakładając, że nie chodzisz w gigantycznym garniturze z kurczaka, twoja spóźnienie prawdopodobnie zostanie zapomniana, zanim wszystko się skończy. Upewnij się, że tak się stanie, uczestnicząc w rozmowie (jeśli to możliwe) i przekazuj najinteligentniejsze i najostrzejsze myśli. Następnie na koniec przeproś bezpośrednio osobę, która przemawiała, gdy przeszkodziłeś.
(Och, a jeśli masz na sobie wielki garnitur z kurczaka, najważniejsze rekwizyty do ubierania się do pracy, którą chcesz, a nie do pracy, którą masz).
3. Kiedy rozlejesz coś na swój strój
Wyobraź sobie: Właśnie kupiłeś naprawdę fajny nowy strój do noszenia pierwszego dnia nowego stażysty. Jasne, to ona powinna zrobić na tobie wrażenie, ale myślałaś, że zachwycenie się jej stylem ulicznym nie zaszkodzi. Słońce świeci, jest lekki wietrzyk, a ty spacerujesz ulicami miasta bez opieki na całym świecie. Życie to dosłownie montaż filmowy.
Potem mężczyzna niosący kawę wpada na ciebie, rozlewa ją po koszuli i mówi: „Patrz, gdzie idziesz”. Włóż tutaj rekord.
Tak - zgadliście - ten właśnie scenariusz przydarzył mi się, w tym fakt, że wybrałem sobie w głowie piosenkę montażową. I tak, wszedłem do pracy przy kawie (czyjejś).
I nie, mój stażysta nie wyglądał na zbytnio pod wrażeniem mojego stroju.
Jak to przetrwać
Czas na triage stroju. Czy możesz zatuszować wyciek? Czy ktoś z twojego zespołu ma odplamiacz? Czy w automacie jest dostęp do seltzer? Czy można go wyprać ze swojego stroju, nie tworząc większego, bardziej zawstydzającego bałaganu (czyli gigantycznego mokrego miejsca na środku krocza)? Wreszcie, czy współpracownik ma kurtkę, którą można ją zakryć?
Jeśli żadna z tych opcji nie jest dostępna, po prostu ją posiadaj. To jest jeden dzień, a jeśli ktoś ci to zwróci, wszystko, co możesz zrobić, to śmiać się. Zakładając, że nie pracujesz z prześladowcami, nikt nie będzie tego kontynuował.
4. Gdy telefon zgaśnie podczas spotkania firmowego
Słuchasz, robisz notatki i wymyślasz kilka naprawdę prowokujących pytań. Następnie telefon zacznie dzwonić. Prezenter przestaje mówić. Wszyscy w pokoju odwracają się, by na ciebie spojrzeć. Debatujesz rzucając telefon współpracownikowi i krzycząc: „To Donna! Zawsze każe mi trzymać swój telefon! Powinniśmy ją zwolnić. ”Zamiast tego zmienisz jaskrawoczerwony kolor, próbując go wyłączyć - i oczywiście nie idzie łatwo, ponieważ decyduje, że teraz jest dobry moment na awarię.
Jak to przetrwać
Powiedzieć przepraszam. Wycisz dźwięk. Kontynuuj życie.
Wszyscy popełniają błędy w pracy - bez względu na poziom kariery. Kluczem do tego nie jest panika, ale zamiast tego zająć się nią jak opanowany profesjonalista.
A może odtąd zachowaj zapasową koszulę w biurze.