Po ostatniej dekadzie rekrutacji przeprowadziłem wiele rozmów z menedżerami ds. Rekrutacji po tym, jak kandydat opuścił rozmowę kwalifikacyjną. I chociaż zawsze mam nadzieję na wyjątkową informację zwrotną, czasami wiadomości nie są tak promienne.
Czasami kandydat zrobił coś tak denerwującego ankieterowi, że w najlepszym razie kwestionuje ona zainteresowanie utrzymywaniem tej osoby w biegu.
Jakie rzeczy najbardziej szalą ankieterów? Słuchaj i ucz się.
1. Przybywasz bardzo wcześnie
Wszyscy wiedzą, że jesteś idiotą, jeśli spóźnisz się na rozmowę kwalifikacyjną. Całkowicie brak szacunku dla czasu ankietera.
Ale pojawienie się niesamowicie wcześnie sprawi, że będziesz wyglądać jak palant. Czemu? Ponieważ, kiedy przyjedziesz na więcej niż pięć lub 10 minut przed spotkaniem, wywierasz natychmiastową presję na osobę przeprowadzającą rozmowę, aby porzuciła wszystko, co może podsumować i załatwiła sprawę. Albo zacznie rozmowę, czując się winna, ponieważ wie, że właśnie zostawiłeś cię w holu na 20 minut.
Drugi problem z wczesnym pojawieniem się polega na tym, że mówi: „Cześć, absolutnie nic innego nie dzieje się w moim życiu, więc po prostu zaparkuję to tutaj w lobby twojej firmy”. Nie chcesz tego. Jeśli przyjedziesz bardzo wcześnie, powiesić na parkingu lub w pobliskiej kawiarni na kilka minut przed planowanym czasem.
2. Jesteś tak przećwiczony, że zachowujesz się jak robot
Po raz kolejny wszyscy wiemy, aby nie stawić się na wywiad całkowicie nieprzygotowany.
Niewielu z nas jednak zdaje sobie sprawę, że przyjazd jest nadmiernie przygotowany. Czy jesteś kimś, kto zastanawia się nad każdym możliwym pytaniem, które, jak podejrzewasz, może zostać zadane, wypisuje dosłownie „najlepsze odpowiedzi”, a następnie ćwiczy je w lustrze (lub z przyjacielem) aż do wyczerpania?
Możesz myśleć, że robisz sobie coś solidnego, ale to, co faktycznie robisz, naraża Cię na ryzyko, że staniesz się robotem lub, co gorsza, bezinteresownym. (Więcej na ten temat tutaj.)
Kiedy jesteś bardzo przygotowany i wieszasz się na krawędzi siedzenia, czekając na pewne pytania, na które przygotowałeś się do zadania, prawdopodobnie będziesz miał trudności z nawiązaniem prawdziwej rozmowy z ankieterą.
A ankieterzy nie mają tendencji do zatrudniania osób z dystansem, które nie wydają się prowadzić prawdziwej rozmowy. Z pewnością wejdź przygotowany, ale zmuszaj się, aby nie zapamiętywać ani nie przećwiczyć ćwiczeń.
3. Wchodzisz do strefy TMI
Czy podczas przesłuchania twoja bielizna podjeżdża do tyłu? Czy całkowicie uruchomiłeś czerwone światło (i prawie wycierałeś szkolny autobus), abyś mógł być na czas? Czy twój mąż stracił 15 000 $ przy stole do gry w kości w Vegas w zeszły weekend? Interesujące - a jednak wszystkie tematy konwersacji są całkowicie niedostępne podczas wywiadu.
Nawet jeśli rozmawiasz o roli w najbardziej swobodnej i kochającej zabawę organizacji, pozostaje faktem, że jesteś w rozmowie. Nigdy nie daj się zwieść przekonaniu, że swobodny charakter środowiska uwalnia cię do wejścia w strefę TMI.
Na pewno bądź przyjazny i rozmowny. Chcesz, aby ekipa poczuła, że zmieścisz się w okolicy stawu. Po prostu nigdy, a to znaczy nigdy, nie przekraczaj linii do TMI. W razie wątpliwości pomiń to.
4. Jesteś wyraźnym i oczywistym WIIFM
Zgadnij, co ankieterzy chcą wiedzieć, kiedy się z tobą spotkają? Przede wszystkim chcą wiedzieć, co możesz dla nich zrobić. Co możesz zrobić, aby pieniądze tej firmy, usprawnić procesy biznesowe, rozwijać organizację i, co ważne, ułatwić im życie?
Powiedziawszy to, kiedy stawiacie czoło bezpośredniej litanii pytań WIIFM (co jest dla mnie?), Wyglądacie zarówno na aroganckich, jak i szczerze mówiąc, nieatrakcyjnych.
Oczywiście chcesz wiedzieć, jakie są korzyści, ile masz urlopu, a jeśli dostaniesz telefon komórkowy, samochód służbowy i biuro narożne. Ale na wczesnych etapach rozmowy kwalifikacyjnej wszystkim menedżerom ds. Zatrudnienia i pracownikom działu HR bardzo zależy na tym, co możesz dla nich zrobić. To firma, którą prowadzą, a nie klub.
Uszczęśliwienie cię będzie ważne, jeśli będą chcieli, ale nawet nie dojdziesz do tego etapu, jeśli zbyt wcześnie sprecyzujesz listę żądań.
5. Nie mów dziękuję
Nie mówię tylko o notatce z podziękowaniami po wywiadzie tutaj. Z pewnością przesłanie natychmiastowej podziękowania każdej osobie, z którą się spotkałeś, ma kluczowe znaczenie. Ale bardzo ważne jest, aby entuzjastycznie podziękować ankieterowi, zanim jeszcze się rozstaniesz.
Na pewno przesiadywanie przez wiele godzin rozmów w firmie może być stresujące i wyczerpujące, do tego stopnia, że wszystko zaczyna przypominać rozmycie. Ale jeśli naprawdę chcesz tej pracy, musisz pozostać skupiony i pełen energii, i absolutnie musisz skończyć silny. Mocne, autentyczne: „Dziękuję bardzo za poświęcenie czasu na spotkanie ze mną - wspaniale było cię poznać” przejdzie długą drogę.
Rozmowy kwalifikacyjne mogą być jedną z najbardziej stresujących rzeczy, które robimy jako dorośli, zwłaszcza gdy bardzo potrzebujemy pracy. To zdecydowanie nigdy nie jest proste. Ale opanowanie, przybycie przygotowane do rozmowy i skupienie się na wartościach, które możesz wnieść do tej organizacji, pomoże ci przetrwać dzięki żywym kolorom. Ludzie zatrudniają ludzi, a nie roboty, nie palantów, a nie ludzi, którzy nie cenią swojego czasu.
Miej to na uwadze, gdy maszerujesz i podbijasz.