Około roku 2000, inżynier Peter Shipley ukuł to pojęcie wardriving w odniesieniu do praktyki celowego przeszukiwania obszaru lokalnego w poszukiwaniu sygnałów sieci bezprzewodowej Wi-Fi. Pan Shipley był pionierem w stosowaniu samochodu, systemu GPS (Global Positioning System) i zamontowanej anteny do identyfikacji niezabezpieczonych sieci domowych.
Kiedy wardriving po raz pierwszy stał się popularny, stosunkowo niewiele osób zainstalowało domowe sieci domowe. Niektórzy zaangażowani w życie w tamtych czasach po prostu mapowali lokalizację w sieciach, które znaleźli. Inni o bardziej złośliwych zamiarach próbowali włamać się do niektórych z tych sieci. Niektórzy brali również udział w pokrewnej praktyce warchalking - oznaczanie pobliskiego chodnika zakodowanymi kierunkami, aby inni mogli znaleźć określone sieci mieszkaniowe (zwykle niezabezpieczone).
Wardriving od samego początku był kontrowersyjną praktyką, ale podniósł świadomość znaczenia bezpieczeństwa sieci bezprzewodowych, a od tego czasu rezydencje stosują podstawowe zabezpieczenia Wi-Fi, takie jak szyfrowanie WPA. Podczas gdy niektórzy uważają, że wardriving się modą, której czas minął, sporadyczne wydarzenia o wysokim profilu, takie jak Google Street View, skanujące sieci Wi-Fi w 2010 roku, mają to na uwadze.
Alternatywne pisownie: prowadzenie wojny