Skip to main content

Czy popełniasz ten powszechny błąd przygotowawczy do rozmowy kwalifikacyjnej?

How to SUPER CLEAN your Engine Bay (Może 2025)

How to SUPER CLEAN your Engine Bay (Może 2025)
Anonim

Masz wywiad! Co teraz? Jeśli to nie jest twój pierwszy wywiad, prawdopodobnie już wiesz, że w twoim najlepszym interesie jest robienie tego, co możesz przygotować.

Niech zgadnę. Pilnie kopiesz i zaczynasz szukać firmy. Świetny! Następnie znajdziesz kilka przykładowych pytań na rozmowę ze Glassdoor, które możesz dodać do swojej istniejącej listy standardowych pytań podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Doskonały! Następnie możesz ustalić, co chcesz powiedzieć podczas wywiadu. Jak na razie dobrze.

Ale to tutaj ludzie (z najlepszymi intencjami) popełniają najgorszy błąd w przygotowaniu wywiadu.

Wrzucisz listę pytań do dokumentu programu Word i zaczniesz pisać. Strona po stronie, starannie piszesz idealne odpowiedzi na każde pytanie. Może nawet wrócisz i porozmawiasz z nimi trochę, dopóki nie poczują się dobrze. Na koniec pomniejszaj widok, aż zobaczysz wszystkie strony na ekranie, i poczuj się dobrze, patrząc na napisaną kwotę. Czy to brzmi jak ty?

W porządku, jeśli tak jest. Nie tylko ty jesteś winny napisania odpowiedzi na wywiad. W rzeczywistości ta osoba, którą opisałem, opiera się na tym, że przygotowuję się do mojej pierwszej rozmowy kwalifikacyjnej na staż (i nie, nie dostałem jej).

Z perspektywy czasu jest to zrozumiałe. Byłem trochę nieśmiały i nie podobał mi się pomysł ćwiczenia z kimś umiejętności przeprowadzania wywiadów. Ponadto łatwiej było mi się przekonać, że robię postępy przygotowując się do tego wywiadu, kiedy mogłem zobaczyć go przede mną w formie tekstu i dostosowywać go, aż będzie idealny.

Ale wszystkie te piękne słowa, które napisałem, nic mi nie zrobiły, kiedy przyszedł czas na wywiad. Odpowiedzi, które pamiętam, brzmiały jak robot. A jeśli chodzi o odpowiedzi, których nie pamiętałem - cóż, nie pamiętałem ich i powiedziałem coś innego.

Co zatem powinieneś zrobić? Musisz ćwiczyć udzielanie odpowiedzi na te pytania, ale nie na papierze - na głos. Na początku nawet nie musi być z partnerem. Może to być tylko Ty i lustro, Ty i Rejestrator, a nawet Ty i Twój miś.

Kiedy będziesz gotowy, aby podnieść poprzeczkę, znajdź kogoś, kto by cię przesłuchał. Jeśli to cię denerwuje - dobrze! Powinieneś także ćwiczyć zachowanie spokoju. Osoba, z którą ćwiczysz, nie musi być doświadczonym ekspertem. On lub ona musi być w stanie powiedzieć ci, kiedy pomijasz informacje, które są dla ciebie oczywiste, albo tak naprawdę nie odpowiadasz na pytania, albo ciągle się bawisz.

Faktem jest, że niektórzy rekruterzy mogą mieć większe doświadczenie w przeprowadzaniu wywiadów, ale wielu menedżerów ds. Rekrutacji nie. Ostateczni decydenci spędzają czas na wykonywaniu swojej pracy - a nie na rozmowach kwalifikacyjnych. Więc reakcja jelit twojego partnera treningowego prawdopodobnie nie jest zbyt daleka od tego, co może odczuwać prawdziwy menedżer ds. Zatrudnienia.

Jeśli masz ułożony wywiad, nie mówię, że nie możesz napisać odpowiedzi, jeśli to sprawi, że poczujesz się mniej roztrzęsiony. Po prostu nie popełniaj błędu myśląc, że jesteś dobrze przygotowany, ponieważ dokładnie napisałeś, co zamierzasz powiedzieć. Jasne, idź dalej i zanotuj kilka punktorów, aby poprowadzić odpowiedzi, ale potem zacznij ćwiczyć na głos.

Na początku może się to wydawać niezręczne, ale nie będzie tak niezręczne, jak wchodzenie do tego wywiadu całkowicie nieprzygotowane (i myślenie, że jesteś).