W zeszłym tygodniu siedziałem w obskurnej poczekalni w gabinecie lekarskim. Chcąc maksymalnie wykorzystać swój czas, wybrałem popularny magazyn dla rodziców. W jednym z artykułów postawiono pytanie, które często słyszymy: „Czy pracujące matki mogą to wszystko mieć?”
Zaśmiałem się głośno. Czekałem na wizytę u lekarza, ponieważ mam różowe oczy w obu oczach i cierpię z powodu drugiego przeziębienia w ciągu miesiąca. Zuchwałe zarodki opieki dziennej. Zainfekowany i wyczerpany, na pewno nie czuję, że mam to wszystko.
Zastanawiając się dalej, zastanawiam się, co to znaczy „mieć wszystko”. Czy pracująca mama może jednocześnie mieć karierę, małżeństwo, zdrowie, szczęście i relacje z dziećmi? Odpowiedź jest tak zindywidualizowana i skomplikowana, że odpowiedź uniwersalna wydaje się niemożliwa, ale z mojej perspektywy, jako nauczycielka 9-tej klasy w pełnym wymiarze godzin i matka 20-miesięcznego syna „posiadanie wszystkiego” jest dość trudne. W rzeczywistości cel ten wydaje się zbyt wysoki. Częściej marzę o spaniu do 10 lub wzięciu samotnie długiego, długiego prysznica.
Jednak pomimo faktu, że nie mogę oderwać się od mojego pudełka Kleenex, znalazłem strategie, które pomogły mi przejść przez wyzwania związane z byciem pracującą mamą. Może nie mam tego wszystkiego i może nigdy nie będę mógł spać, ale mam wiele wspaniałych dni i chciałbym podzielić się niektórymi rzeczami, które sprawiają, że te dni są możliwe.
1. Doprowadź swoje dziecko do pracy (w przenośni)
Jeden z moich dobrych szefów mężczyzn powiedział mi, że nigdy nie powinienem wspominać mojego syna w pracy - że powinienem skupić się na karierze, a nie na rodzinie, aby inni traktowali mnie poważnie.
Próbowałem tego przez kilka miesięcy i nie działało to dla mnie. Zdaję sobie sprawę, że każdy ma inne środowisko pracy i że profesjonalne prowadzenie rozmów ze swoimi współpracownikami jest ważne, ale osobiście odkryłem, że kiedy odrzuciłem jego rady, moje życie zawodowe stało się znacznie przyjemniejsze. Kiedy moi uczniowie odnoszą sukcesy w klasie, nagradzam ich, pokazując nowe zdjęcie mojego uroczego malucha (jestem pewien, że to uwielbiają). Z dumą wyświetlam zdjęcia na biurku i mówię o nim (oczywiście w odpowiednich momentach). Szczerze mówiąc, jak tylko zacząłem być bardziej autentyczny w kwestii tego, kim jestem, moje życie zawodowe poprawiło się.
2. Wielozadaniowość
Spójrzmy prawdzie w oczy, bycie pracującą mamą jest męczące. Każda minuta dnia wydaje się pełna pieluszek i e-maili. Z tego powodu odkryłem zupełnie nowy poziom wielozadaniowości. Na przykład zacząłem pisać ten artykuł na telefonie, czekając w kolejce na DMV. Kiedy przychodzę na siłownię (rzadka okazja), zawsze biorę książkę, aby móc zrobić dwie moje ulubione rzeczy naraz. Po tym, jak podrzucam syna do przedszkola, kontynuuję dojazdy, rozmawiając z siostrą przez telefon z głośnikiem. To jedyny czas, kiedy mogę znaleźć czas, aby się z nią połączyć i wykorzystuję go w pełni. Czasami zabieram lunch do myjni i dokumentów z ocenami, gdy czekam. Aby zachować zdrowie psychiczne, starałem się usprawnić moje codzienne czynności, aby mieć jak najwięcej czasu w domu.
3. Płacz nad rozlanym mlekiem
W ubiegłym roku doznałem katastrofy. Nie upuściłem dziecka, ale w pracy wylałem 6 uncji napompowanego mleka matki. Sam w pompowni zacząłem płakać - a wiesz co? To było miłe uczucie.
Kiedy po raz pierwszy wróciłem do pracy, próbowałem udawać, że mam to wszystko razem, że cały czas nie tęsknię za synem, że nie dbam o to, że nie mogę zmieścić się w starym ubraniu roboczym. Ale tego dnia, kiedy pozwoliłem sobie płakać nad rozlanym mlekiem, uświadomiłem sobie moc pozwalania sobie na wyrażanie moich prawdziwych emocji.
Teraz, kiedy ludzie pytają mnie, jak się czuję, staram się być szczery (jeśli pozwala na to czas) i od czasu do czasu pozwalam sobie na płacz. Nie chcę być powierzchowna i udawać, że cały czas mam wszystko w 100% razem i myślę, że lepiej mi będzie.
4. Wykorzystaj jak najwięcej czasu w domu
Będę szczery: kilka dni po pracy leżę na podłodze w pokoju mojego syna i pozwalam mu wspinać się po mnie. Moje oczy błyszczą i nie łączę się. Czasami po prostu nie mam wiele do zaoferowania.
Ostatnio jednak starałem się bardziej skupić na czerpaniu przyjemności i jak najlepszym wykorzystaniu czasu spędzonego z synem i mężem. Odkładam telefon i kurczaka w garnek, próbuję grać. Staram się nawiązywać kontakt wzrokowy, używać głupich głosów i brać udział w rodzinnych imprezach tanecznych. A wszystko to, choć wymaga o wiele więcej mojej energii, skutkuje znacznie przyjemniejszym wieczorem, a także znacznie lepszymi relacjami z mężczyznami w moim życiu.
5. Połącz się z innymi pracującymi mamami
W każdy piątek rano o 10:30 jest mi trochę smutno. Wielu moich przyjaciół, którzy zostają w domu ze swoimi dziećmi, ma teraz „grupę mam” i bardzo chciałbym tam pojechać. Jest wiele rzeczy, za którymi tęsknię, ponieważ jestem w pracy, a to może być naprawdę trudne.
Ale jedna rzecz, która mi pomogła, to wsparcie moich współpracowników. Ściśle współpracuję z dwiema innymi mamami, a rozmawianie z nimi na temat oceniania dokumentów podczas drzemki było niezwykle terapeutyczne. Te kobiety rozumieją emocje i wyzwania wynikające z równoważenia pracy i rodzicielstwa. Dzielimy się uroczymi filmami, gorącą kawą i sympatycznymi uściskami, co ma ogromne znaczenie w moim życiu.
Przypuszczam, że dla mnie odpowiedź na pytanie „Czy pracujące mamy mogą mieć wszystko?” Brzmi „nie”. Moje życie nie jest tak złożone, jak bym chciał, i brakuje mi czasu z synem, który chciałbym mieć. W niektóre dni czuję się winny za tyle pracy, a czasami mam poczucie winy za to, że nie pracuję wystarczająco. Mam różowe oczy i często wychodzimy na wynos. Nie mam „wszystkiego”.
Ale niezależnie od tego jestem wdzięczny za to, co mam: uroczego syna, pomocnego męża i satysfakcjonującą karierę. Więc na razie biorę każdy dzień, jak to możliwe, robiąc co w mojej mocy. I to dla mnie wystarczy.