Skip to main content

Racer hofstetter Guestera: jak to właściwie jest założyć firmę

guesterly: how-to create your guesterly (Kwiecień 2025)

guesterly: how-to create your guesterly (Kwiecień 2025)

:

Anonim

Kiedy Rachel Hoffstetter powiedziała na swoim ślubie „tak”, nie powstało tylko małżeństwo - to był biznes.

Hoffstetter i jej mąż wydrukowali krótkie, zabawne czasopisma, w których prezentowali każdego z gości, aby pomóc im w przedstawieniu się w ciągu dnia, pomysł, który szybko przyjął ich rodzina i przyjaciele. Wkrótce para zaczęła odpowiadać na prośby innych chętnych do dodania tego specjalnego akcentu do ich ceremonii i narodził się Guesterly.

Ale Hoffstetter chętnie przyznaje, że założenie firmy - nawet takiej, która koncentruje się na weselach - nie jest romantyczne. Jest pierwszą osobą, która powie ci, jak ciężko jest, dlatego uważamy, że jest idealną osobą, do której można się zwrócić o poradę.

Spotkaliśmy się z Hoffstetter w jej domowym biurze, aby dowiedzieć się, jak to jest mieć męża jako partnera biznesowego i jak najlepiej doradzić innym, którzy chcą stworzyć własną karierę.

Przed rozpoczęciem Guesterly zajmowałeś się edytorem jedzenia w O, The Oprah Magazine i napisałeś książkę Cooking Up a Business . Co sprawiło, że z już i tak zabawną i pełną wyzwań karierą chciałeś podjąć się czegoś nowego?

Myślę, że wiele rzeczy narodziło się jednocześnie. Pierwszym było napisanie mojej książki Cooking Up a Business , która opowiada o tych wszystkich niesamowitych przedsiębiorcach kulinarnych - ludziach, których uważam za bohaterów zarówno wtedy, jak i teraz, ludzi, którzy zaczynali od zera, ale mieli pomysł i postanowili to zrobić.

Praca jako redaktorka kulinarna dla O, The Oprah Magazine , była fantastyczną pracą, a pisanie książki było tylko częścią tego, był to mój wielki projekt pasji. Ale chociaż miał to być projekt pasji koncentrujący się na jedzeniu, okazało się, że moje zainteresowanie było bardziej związane z przedsiębiorczością.

Drugą ważną rzeczą, która się wydarzyła, był mój ślub, podczas którego ja i mój mąż stworzyliśmy koncepcję Guesterly. Na naszą ceremonię stworzyliśmy mini-czasopisma ze zdjęciami i zabawnymi biografiami wszystkich obecnych, aby pomóc ludziom naprawdę się przedstawić i poznać. Sprawiło, że nasz ślub poczuł, że wszyscy się znają, i miał to wrażenie starych przyjaciół. I chociaż stworzyliśmy go tylko dla siebie, wkrótce nasi przyjaciele zadzwonili do nas i poprosili, abyśmy zrobili to za nich.

Czy zdałeś sobie sprawę, że Twój pomysł może naprawdę stać się biznesem?

Myślę, że moment „aha” przyszedł dla nas, gdy przyjaciel znajomego, którego nie znaliśmy, zadzwonił i powiedział: „Hej, widziałem to na weselu Zacka, chciałbym to zrobić na moim ślubie, a ja Zapłacę ci. W tym czasie z mężem zdaliśmy sobie sprawę, że mamy coś, czym ludzie są podekscytowani i gotowi zapłacić. Rozpoczęcie działalności gospodarczej jest pełne tak wielu niepewności i wielu niewiadomych. To naprawdę wszystko - startupy mają taką samą niepewność! Ale teraz przynajmniej wiemy jedno - mieliśmy pomysł, że ludzie są podekscytowani, pomysł, którego nikt inny nie robił. Okazuje się, że istniało około miliona innych rzeczy, o których nie wiedzieliśmy, ale znaliśmy je, i tak naprawdę to wtedy postanowiliśmy spróbować.

Ludzie często denerwują się, aby wejść w interesy ze znaczącym innym lub bliskim przyjacielem z obawy, że wpłynie to na osobisty związek. Czy to była rozmowa, którą przeprowadziliście ty i twój mąż?

Będę całkowicie szczery, nie mieliśmy takiej rozmowy. Chyba po prostu wiedziałem, że był kimś, komu bardzo ufałem. Mój mąż, Lorne, prowadził działalność poboczną wraz z pełnoetatową pracą, dla której zajmowałem się marketingiem, a on pomógł mi zredagować książkę, więc zdecydowanie byliśmy zaangażowani w projekty poboczne. Ale jeśli chodzi o Guesterly, nie mieliśmy „wielkiej rozmowy”.

Rozmawialiśmy o tym, że włożylibyśmy w to niewielką sumę pieniędzy i trzy miesiące. Ustaliliśmy datę - 15 lipca - na rozsądną rozmowę i przewartościowanie. Byliśmy całkowicie gotowi, by po prostu przestać to robić, jeśli nie zyskał przyczepności i ludzie nie byliby podekscytowani. Mieliśmy więc pauzę i poczucie, że robimy to na zasadzie bardzo próbnej. Na szczęście 15 lipca mieliśmy tak wiele zamówień, że była to szybka rozmowa!

Zaczęliśmy z Lorne w pierwszym roku małżeństwa, więc jeszcze nie pojechaliśmy na miesiąc miodowy. To zdecydowanie nie jest normalny sposób robienia rzeczy! Mimo to staramy się to ustawić pewnego popołudnia w miesiącu, jesteśmy w 100% zniżki i obiecaliśmy sobie, że w tym roku wybieramy się na miesiąc miodowy. Wiele z tego sprowadza się do faktu, że oboje jesteśmy w tym wszystkim zaangażowani. Myślę, że nie zadziałałoby, gdyby jedno z nas właśnie zaczynało startup, a jedno z nas nie było - myślę, że byłoby to naprawdę trudne. I choć wydaje się, że całe nasze życie jest gościnnie, to jest coś niesamowitego, że jesteśmy w stanie to zrobić, zbudować coś razem.

Uwielbiam ten pomysł ustalenia sobie daty, aby naprawdę sprawdzić swoje postępy.

Wywodzi się z mojego przekonania, że ​​nie trzeba się o nic martwić, dopóki nie trzeba. Zacząłem to robić, kiedy szukałem pierwszej pracy. Powiedziałem: „Nie będę się tym martwić przez sześć miesięcy” i byłem w stanie naprawdę zaangażować swoje serce w poszukiwania. Ustalanie daty powstrzymuje cię od codziennej jazdy kolejką górską w zmartwieniu, ponieważ to uczucie nie pomaga w podejmowaniu dużych decyzji.

Ty i twój mąż pracujesz w swoim mieszkaniu. Jak możesz oddzielić życie gościnne od życia osobistego dzięki tej konfiguracji?

Mamy szczęście, że mamy dodatkową sypialnię, którą zamieniliśmy w biuro. Myślę, że bez tego nie byłoby żadnej możliwości, ponieważ przynajmniej w ten sposób mogę to zamknąć. Pracujemy tylko w biurze, na przykład nie wnosimy laptopów do salonu i staramy się trzymać drzwi zamknięte.

Nie będę kłamać; wszystko obejmuje teraz. Jesteśmy na etapie start-upu, w którym jest to nasze życie, a moja definicja zdrowego rozsądku jest teraz bardzo różna od reszty mojego życia. Sposób, w jaki widzę teraz równowagę, jest taki pewny, że będę przechodził przez dwa lub trzy lata, które są naprawdę szalone, ale staram się je budować, aby w ciągu następnych 10-15 lat miałem więcej równowagi, większa kontrola nad tym, co robię. To prawie tak, jakbym teraz pobierał środki z inwestycji.

Jaką radę dałbyś, mając już teraz wiedzę, komuś, kto ma niesamowity pomysł, taki jak Guesterly i chce zrobić pierwszy krok w kierunku budowania biznesu?

Spróbuj umieścić go tam w niewielki, boczny sposób. Jestem wielkim zwolennikiem nieskakiwania całkowicie. Praca jest naprawdę niesamowita - w 100% uznałem to za coś oczywistego! Sądzę więc, że wiele można powiedzieć na temat tego, co możesz zrobić z boku, niezależnie od tego, czy chodzi o pisanie, pieczenie czy blogowanie. W naszym przypadku zrobiliśmy to na własny ślub, a następnie na wesele naszych przyjaciół, dzięki czemu możemy zobaczyć, czy ludzie naprawdę tego chcą. Gdy wiesz, że ludzie tego chcą, możesz podjąć znacznie bardziej wykształconą decyzję, co dalej.