Skip to main content

Czy powinieneś rzucić pracę? - muza

AKTA IMPERIUM: Powstanie największego imperium w dziejach (napisy PL) (Kwiecień 2025)

AKTA IMPERIUM: Powstanie największego imperium w dziejach (napisy PL) (Kwiecień 2025)
Anonim

Wszystko w pracy jest świetne.

Cóż, prawie wszystko. Z wyjątkiem jednej rzeczy, która doprowadza cię do szaleństwa.

Dla mnie była to cotygodniowa wycieczka do klubu Sama, gdzie musiałam zaopatrywać się w ogromne pojemniki z masłem, kawałkami czekolady, mąki i cukru dla piekarni, którą prowadziłam - co wiązało się z uniesieniem całej masy ciała na wózek żeby przesunął się w przejściu.

To może wydawać się głupie, ale to była moja sprawa - doprowadzało mnie to do szału! I chociaż twoje mogą nie być wielkimi zakupami, każda praca ma coś, czego ci się nie spodoba, czy to denerwujący szef, denerwujący współpracownicy, czy denerwujące obowiązki.

Jak zatem zdecydować, czy wystarczy wystarczającej ilości czasu i czas przejść do nowej okazji? Zacznij od zadawania sobie tych pytań.

Czy to coś, co możesz zmienić?

Może twoja kostka znajduje się tuż obok współpracownika, który nie wydaje się nic robić bez ciągłego dialogu - z tobą, sobą lub kimkolwiek, kto będzie słuchać.

Pierwszym - i najbardziej oczywistym - pytaniem, które należy rozważyć, jest to, czy możesz zmienić sytuację. Czy możesz przenosić biurka? Nosisz słuchawki redukujące hałas? Czy masz serce do serca ze swoim współpracownikiem, aby wyjaśnić, że nie możesz wykonać swojej pracy z jego ciągłym przeszkadzaniem?

Jeśli nie zastanawiałeś się, jak zaradzić sytuacji w sposób, który nie wymaga skomponowania listu rezygnacyjnego, nadszedł czas.

Są oczywiście rzeczy, których nie możesz zmienić - na przykład prośba o podwyżkę i odmowa przez cztery lata z rzędu. Lub znoszenie szefa, który jest słownie obelżywy, pomimo twoich stałych raportów dla HR. W takich sytuacjach możesz mieć miejsce na poważne zaniechanie.

Czy zmieniłoby się, gdybyś pracował gdzieś indziej?

Trawa może wydawać się bardziej zielona, ​​ale wszyscy wiemy, jak to się skończy. I szczerze mówiąc, może nie być inaczej w twojej sytuacji.

Może pracujesz w małej organizacji non-profit i musisz wziąć udział w wywożeniu śmieci. Przejście na inną organizację non-profit prawdopodobnie nie poprawi twojej sytuacji - ponieważ małe organizacje non-profit mają zazwyczaj małe budżety, co oznacza, że ​​prawdopodobnie będziesz musiał zająć się czymś innym. (I mogłoby być gorzej - czytaj: obowiązek czyszczenia łazienki. Tak, byłem tam.)

Zirytowany, że masz niezdarnego współpracownika, który zdaje się zepsuć drukarkę za każdym razem, gdy musisz z niej korzystać? Przepraszam, że ci to łamie, ale w każdym biurze jest taki facet.

Z drugiej strony są sytuacje, w których przeprowadzka może pomóc rozwiązać problem. Może na przykład Twoja firma nie da ci podwyżki - ale wyłapanie oferty gdzie indziej dałoby ci możliwość negocjacji od zera. A może Twoja obecna praca wymaga pracy w niestandardowych godzinach (np. Od 11:00 do 19:00) i możesz napisać standardowe godziny od 9 do 5 w nowej umowie.

Ale to nie znaczy, że na nowym koncercie nie pojawi się żadne irytujące coś (lub ktoś). Musisz tylko zdecydować, gdzie narysować linię.

Czy oprócz tej jednej rzeczy lubisz swoją pracę?

Wiem, że łatwo jest uzależnić się od tej jednej irytującej rzeczy. Staje się jedną rzeczą, o której ciągle myślisz - i narzekasz - Nawet jeśli jest to coś, co pojawia się tylko raz w miesiącu, odpowiadasz na pytania dotyczące swojej pracy: „Tak, w porządku, z wyjątkiem tego, że zmuszają mnie do wyrzucenia śmieci. Ugh! ”

Ale poważnie, cofnij się i spójrz na większy obraz. Poza tym, czy lubisz swoją pracę? Czy oprócz tego jednego współpracownika dogadujesz się ze swoim zespołem? Poza kilkoma godzinami intensywnej pracy, którą musisz wykonywać każdego tygodnia, czy praca jest dla ciebie wyzwaniem?

Jeśli jest to coś, co całkowicie ukradło pozory radości z codziennego życia, z pewnością możesz rozważyć plan ucieczki. W przeciwnym razie warto skoncentrować się na pozytywach i pozwolić odejść jednej frustracji.

Te pytania zwykle wyjaśniają dwie ogólne, bardzo różne sytuacje: Masz poważny problem w miejscu pracy (np. Nękanie, brak możliwości awansu lub płacę poniżej średniej), lub jest coś po prostu denerwującego w twoim miejscu pracy (na przykład zbyt rozmowny szef, odpowiedzialność służbowa lub niechlujny współpracownik).

Jeśli należysz do pierwszej kategorii, prawdopodobnie musisz poważnie rozważyć ruch. Ale jeśli jest to po prostu irytujące, powinieneś zdawać sobie sprawę, że każda sytuacja w pracy przyjdzie wraz z obciążającymi obowiązkami i współpracownikami - i przez większość czasu nie możesz pozwolić, by stała się ona przełomem.

Lepsza opcja? Dowiedz się, jak wspierać się w miejscu pracy i stawić czoła frustracji związanej z pracą. (W The Muse możesz dowiedzieć się, jak radzić sobie ze zbyt rozmownym szefem, leniwym współpracownikiem i „innymi obowiązkami zgodnie z powierzonymi zadaniami” - a skąd więcej to pochodzi.)

O ile nie ma to znaczącego wpływu na twoją pracę, twój sukces i twoje szczęście, lepiej pokonać tę irytującą rzecz niż pozwolić ci pokonać.