Skip to main content

Jak poradzić sobie z nowym pracownikiem, który zaczyna ciężki start

Nowy kierownik wprowadza nowe zasady pracy w zespole programistów (Kwiecień 2025)

Nowy kierownik wprowadza nowe zasady pracy w zespole programistów (Kwiecień 2025)
Anonim

Wiem, jak nerwowy może być pierwszy dzień nowej pracy - dlatego jako kierownik staram się dać moim nowym pracownikom trochę luzu.

Ale nawet przy takim łagodnym sposobie myślenia byłem całkowicie zaskoczony, gdy jeden z moich nowych pracowników odebrał wiele osobistych telefonów z jej biurka, wysłał SMS-a na swoje pierwsze spotkanie w całym dziale i wyszedł na noc, nie zerkając w moim kierunku (i zanim zegar wybił piątą) - wszystko jej pierwszego dnia w biurze.

Mów o złym pierwszym wrażeniu!

Ale mimo że zaczęła źle postępować, moim obowiązkiem było dowiedzieć się, czy i jak mogę pomóc w zmianie jej wyników. Zanim przejdziesz do jakichkolwiek wniosków (tj. Że nadszedł czas, aby ponownie opublikować ogłoszenie o zatrudnieniu), ważne jest, aby wskazać, co spowodowało trudny początek i jak możesz wyeliminować wszelkie problemy w zarodku.

Niezależnie od tego, czy nowy pracownik nie kliknie w zespole, nie może zdawać się na obowiązki związane z pracą tak łatwo, jak się spodziewałeś, lub całkowicie ignoruje zasady firmy, oto kilka strategii, których nauczyłem się pomagać Tobie i Twojemu nowemu pracownikowi z powrotem na właściwym torze.

Wytnij trochę luzu

Jak powiedziałem, pierwszy dzień nowej pracy może być stresujący. Tak więc podczas tych pierwszych kilku interakcji nowy pracownik nierzadko wyrzuca coś obraźliwego („Och, poszedłeś na Uniwersytet w Miami? To była moja szkoła zastępcza - jeśli nie dostałam się do Yale”) lub po prostu zwyczajnie niezręczne („Ta praca była moim drugim wyborem; musiałem zadowolić się niższą pensją niż na to zasłużyłem”).

Zanim poświęcisz zbyt dużo czasu na zastanawianie się nad pierwszym negatywnym wrażeniem, pamiętaj, że spotkanie z nowym szefem i drużyną po raz pierwszy może być zastraszające, a nerwowa paplanina może z łatwością przerodzić się w żałosną sytuację, w której pryskasz. Nie miej pretensji z powodu nieudanej rozmowy lub dwóch - o ile nie będzie to miało negatywnego wpływu na twoich klientów lub resztę zespołu (więcej na ten temat później), zmniejsz luz swojego nowego pracownika i iść dalej.

Ustaw je prosto

Pamiętam wyraźnie, że pierwszego dnia mojej pracownikki spojrzała na swoją kabinę (gdzie miała trenować z obecnym pracownikiem) i usłyszała dość głośną, osobistą rozmowę, którą prowadziła na swoim telefonie komórkowym. Nie mogłem uwierzyć, że byłaby taktaktyczna już pierwszego dnia pracy i od razu doszłam do wniosku, że nie dbała o swoją nową pracę i nie była zainteresowana zrobieniem wrażenia na mnie ani na reszcie zespołu.

Wiedziałem jednak, że muszę dać jej uczciwą szansę - a to oznaczało, że usiądzie i wyprostuje ją zgodnie z normami kulturowymi i oczekiwaniami urzędu. Kto wie? Może pochodziła z firmy, która ma luźne zasady dotyczące telefonów komórkowych i była przyzwyczajona do tego rodzaju wolności.

Więc jeśli twój pracownik nie od razu zrozumie niuanse w biurze, być może będziesz musiał jawnie (ale ładnie) powiedzieć jej, że wszyscy faktycznie przybywają o 8:45 rano - nie 9 rano - lub że „długie lunche” nie latać. Stawiając czoła tego rodzaju problemom, możesz go rozwiązać szybko i bezboleśnie - zamiast pozwalać rosnąć frustracji, gdy czekasz, aż pracownik sam to rozwiąże.

Daj temu czas

Słyszeliście, że czas leczy wszystkie rany - i może to obejmować również pierwsze wrażenia. Negatywna wstępna opinia może sprawić, że wyciągniesz pochopne wnioski (np. „Czy zatrudniłem niewłaściwą osobę?” Lub „Czy ona w ogóle ma kwalifikacje?”). I nawet jeśli te myśli wydają się uzasadnione - na przykład gdy odkrywasz, że twój nowy pracownik ma poważne problemy z programem PowerPoint, mimo że biegłość była wymogiem pracy - zmuś się, by trochę poczekać.

Brzmi to sprzecznie z intuicją, ale w tak nowej i stresującej sytuacji pracownicy często są zdenerwowani lub niezdecydowani, popełniają błędy i zadają wiele pytań. Ale kiedy mają trochę czasu na dostosowanie się i zajęcie nowej pozycji, prawdopodobnie dostosują się do otoczenia, zyskają pewność siebie, będą uczyć się od kolegów i koleżanek z drużyny, a ostatecznie opanują tajniki swojej pracy.

Ale nie siedź i oglądaj. Jako menedżer powinieneś zapewniać swoim pracownikom odpowiednie zasoby i szkolenia, aby wzmocnić wszystkie obszary, w których ich umiejętności są nieco słabe. Dlatego zablokuj pracownikowi czas na cień bardziej doświadczonego współpracownika, zasugeruj szkolenia online lub umów się na cotygodniowe spotkanie indywidualne w celu omówienia problemów i omówienia procesów. (W rzeczywistości powinieneś to robić bez względu na wszystko.) Dostarczając narzędzia, Twój pracownik ma największe szanse, aby wspiąć się na okazję i udowodnić, że może odnieść sukces.

Zaufaj swojemu jelitowi (i faktom)

Jeśli minęło kilka tygodni i nadal nie możesz pozbyć się wrażenia, że ​​coś jest nie tak, twoje obawy mogą wskazywać na coś głębszego niż kilka niewłaściwych intencji. Po omówieniu tego, co pracownik może zrobić, aby poprawić, zaoferować zasoby do wsparcia i dać mu dużo czasu, zacznij słuchać i obserwować: Jeśli nie zauważyłeś różnicy w jej zachowaniu, prawdopodobnie zaczniesz słyszeć te same obawy ze strony zespołu i klientów.

Mając to na uwadze, czy jesteś w 100% pewien, że jest odpowiednia dla twojego zespołu? Oczywiście ostatnią rzeczą, którą chcesz zrobić, to zwolnić kogoś, kto tak naprawdę nie miał okazji się wykazać. Ale jeśli problemy utrzymują się i negatywne cechy, które po raz pierwszy zauważyłeś, ujawniły się na więcej sposobów niż tylko odrażający komentarz lub dwa (i wpływają na kulturę zespołu lub jakość pracy), możesz mieć podstawy do ponownej oceny twojego zatrudnienia decyzja.

Jako menedżer znajdujesz się w trudnej sytuacji, która wymaga, aby Twój zespół był spójny i produktywny, bez względu na wszystko. Więc jeśli nowy pracownik zaczyna ciężki start, nie od razu wrzuć ręcznik - ale też go nie ignoruj. Przy odrobinie cierpliwości, czasu i ważnych rozmów możesz ominąć to pierwsze wrażenie i skupić się na prowadzeniu swojego zespołu do przodu.