Prawie ukończyłeś aplikację online o pracę. Wznów: imponujące. List motywacyjny: dostosowany. Pisanie próbki: pieczętuje umowę. A potem zobaczysz puste pole z pytaniem, czy masz coś do powiedzenia.
Czy to wymóg? Czy to podstęp?
Według Lily Zhang, specjalistki ds. Karier w Muse, trzykrotne dodanie tego fragmentu pomoże Twojej aplikacji - kiedy nie ma miejsca na dołączenie listu motywacyjnego, gdy dokonujesz ogromnej zmiany kariery lub gdy naprawdę masz dodatkowe informacje Dodaj. Ale jak mówi Zhang: „… nikt nie odrzuca twojego wniosku, ponieważ nie wypełniłeś tego małego pudełka. W rzeczywistości przez większość czasu pozostawienie pustego pola jest w porządku. ”
Jeśli nie pasujesz do żadnego ze scenariuszy Zhanga, ale nadal masz coś, co naprawdę chcesz powiedzieć, nadszedł czas na mocną miłość: Niepoprawne wypełnienie tego pola może faktycznie zranić - a nawet zatonąć - twoją kandydaturę. Przeczytaj o trzech rzeczach, których nigdy nie powinieneś pisać w dziale notatek.
No i tak - widziałem ich wszystkich.
1. Twoja nieśmiertelna miłość do firmy
Z góry przepraszamy, jeśli masz dość porad dotyczących kariery poprzez analogie randkowe. Ale nie wiem, jak inaczej wytłumaczyć, że istnieje różnica między mówieniem komuś, kto jest naprawdę zainteresowany i zauważył ją, a informowaniem jej, że śledziłaś ją w mediach społecznościowych od miesięcy, modliła się za dzień, w którym powie „ tak ”na randkę z tobą i och, „ szczęśliwe wczesne urodziny ”dla mamy.
Prawidłowe wykonanie listu motywacyjnego świadczy o tym, że nie odkryłeś firmy tego ranka. Na przykład wiersz w liście przewodnim o tym, jak inspirujący jest rozwój marki, wykazuje wieloletnie zainteresowanie. Jest więc całkowicie OK, jeśli twoja aplikacja nie krzyczy „Ta organizacja jest najbardziej niesamowitym miejscem na świecie!”
W rzeczywistości lepiej jest uzyskać bardziej zrównoważony ton (pomyśl: „Ta firma jest niesamowita, a oto wartość, którą mógłbym dodać…”), ponieważ menedżerowie zatrudniający często szukają kandydatów, którzy mogą wprowadzać innowacje i przenosić rzeczy na wyższy poziom. Przytłaczająca oda do twojej obsesji na punkcie marki może sprawiać wrażenie, jakbyś nie miał nowej perspektywy ani nowych pomysłów do przedstawienia.
Powiązane : Jak powiedzieć ludziom, że jesteś fanem ich pracy (bez bycia przerażającym)
2. Żart wewnętrzny
Śledzisz założycieli na Twitterze i Instagramie i codziennie otrzymujesz elektroniczny biuletyn, więc masz wrażenie, że jesteś najlepszym przyjacielem w firmie (lub całkowicie, gdy tylko się obudzą i zatrudnią). Chodzi o to, że nie jesteś.
Niektórzy rozmazują kreatywność, chęć pozostania niezapomnianym i plan powtórzenia marnego głosu marki w mediach społecznościowych - co skutkuje czymś, co brzmi raczej zuchwalczo (i nie w dobry sposób). Jeśli wrzucisz nieodpowiedni żart (pomyśl: „Jestem kilku mimosami, ale tak właśnie działam najlepiej. Dobrze, że wiem, że wszyscy uwielbiają brunch tak samo jak ja!”), Kierownik ds. Rekrutacji może pomyśleć: nie traktujesz tego procesu poważnie i pomiń przeglądanie całej aplikacji. (I tak, nawet jeśli ostatnio przejdziesz do sekcji informacji dodatkowych, często jest ona widoczna w aplikacji, aby recenzent wiedział, dlaczego o pracę ubiegał się ktoś z doświadczeniem w zupełnie innym polu lub adresie w całym kraju).
Bezpieczniejsze podejście? Nie pisz na piśmie niczego, co byś nie podszedł do założyciela lub menedżera ds. Zatrudnienia i powiedział, że możesz się przedstawić.
3. TMI
Nerwy się zdarzają. Zadajesz sobie pytania, zastanawiasz się, czy Twoja aplikacja jest wystarczająco dobra i chcesz, aby kierownik ds. Rekrutacji wiedział, że Twój potencjał wykracza daleko poza ograniczenia, listy motywacyjne i małe pudełka z ograniczeniami znaków.
Co więcej, kiedy termin ubiegania się o wymarzoną pracę przypada w ciągu tygodnia, kiedy masz dwa duże projekty w pracy - zmuszając cię do pośpiechu przez nią - chcesz, aby osoba czytająca ją wiedziała, że możesz lepiej, gdybyś miał więcej czasu. A może masz zimową plagę i chcesz, aby wynajmujący menedżer wiedział, że jesteś pod wpływem leków na kaszel.
Nie korzystaj z dodatkowej sekcji informacji, aby wysłać oświadczenie „Mogę robić lepiej, a oto dlaczego …”. Po pierwsze, pokoloruje opinię menedżera ds. Zatrudnienia. W przeciwnym razie mogłaby pozytywnie odpowiedzieć na twoje podanie, ale zamiast tego czyta je przez soczewkę: Kandydatka sama przyznała, że jej podanie jest do kitu . (A jak myślisz, na jakim stosie wznawiają ziemię?) Nie wspominając o tym, że wygląda na to, że brakuje ci pewności siebie i swojej pracy.
Dodatkowe sekcje informacyjne są jak manewry omijania. Jeśli potrzebujesz jednego z nich i wiesz, co robisz - idź do niego. Ale nie rób tego tylko dlatego, że uważasz, że to wygląda świetnie: bezpieczna gra może być najlepszym wyborem.